Zawodowa kucharka, która na co dzień przygotowuje świeże dania dla dużej ilości klientów, podpowiedziała mi sposób, jak dwukrotnie przyspieszyć moczenie i gotowanie fasoli. Okazuje się, że da się to zrobić naprawdę ekspresowo. Jeśli chodzi o szybsze gotowanie, wystarczy wam dodanie 1 szczypty do wody. 

Moczenie fasoli - jak je przyspieszyć?

Żeby fasola po ugotowaniu nie powodowała wzdęć, koniecznie trzeba ją najpierw wymoczyć w wodzie. Większość z nas zalewa suche ziarna zimną wodą wieczorem i zostawia je na noc, a dopiero kolejnego dnia bierze się za dalszą obróbkę fasoli. Okazuje się jednak, że gdy zalejemy fasolę wrzątkiem, czas moczenia skróci się do 1 godziny.

Jeśli oprócz czasu zależy wam też na wartościach odżywczych przygotowanego dania, to do wody warto dodać 1 szczyptę kwasku cytrynowego. Po co to robić? Otóż moczenie fasoli w 0,1% roztworze tego proszku zmniejszy stratę cennych przeciwutleniaczy, dzięki czemu ugotowana fasola będzie cenniejsza i bardziej odżywcza dla waszego zdrowia.

Jak ugotować fasolę 2x szybciej?

Kiedy fasola jest już namoczona we wrzątku, przełóżcie ją do garnka i zalejcie świeżą wodą. Pamiętajcie, żeby nie gotować jej w tym samym płynie, w którym była moczona, gdyż wtedy może zgorzknieć i całe danie będzie niesmaczne. Co równie ważne, żeby przyspieszyć gotowanie się ziaren, na samym początku dosypcie do garnka dosłownie odrobinę sody oczyszczonej i dokładnie ją rozpuśćcie. To właśnie ten tani kuchenny składnik sprawi, że namoczone ziarna zmiękną 2x szybciej, a dodatkowo po ugotowaniu nie będą nas wzdymały. Nie wolno jednak przesadzać z ilością sody, żeby nie była potem wyczuwalna w smaku fasoli, dlatego na każdą szklankę suchych nasion wystarczy tylko ćwierć łyżeczki tego proszku.