CZYM JEST CELIAKIA

Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego co to za choroba, kogo dotyka i jakie reżimy nakłada na chorego. Gdy na Facebook-u zadałam pytanie, z czym kojarzy się samo słowo celiakia, większość „piąte przez dziesiąte” orientowała się w temacie. Podobnie było z glutenem, choć tutaj skojarzenia były o wiele bardziej zabawne. Trafiłam też na osoby, które bezbłędnie podały definicje – problem dotyczył ich samych lub ich bliskich.

Dziś nieco rozszerzymy wiedzę tych, którzy w temacie celiakii są kompletnie zieloni. Choroba ta bowiem do niedawna uważana była za chorobę wieku dziecięcego. Twierdzono również, że można ją wyleczyć, maluchy mogą z niej ''wyrosnąć''. To niestety nieprawda. Może ona dotknąć każdego i w każdym wieku. Według badań, obecnie cierpi na nią przynajmniej 1% populacji, a procent ten stale rośnie, m.in. ze względu na zmianę nawyków żywieniowych ludzi (więcej produktów wysoko glutenowych). W krajach europejskich i amerykańskich częstość zachorowań na tą chorobę oszacowano na poziomie 1:100 – 1:300.

Ujawnić może się zarówno u maluchów, którym podaje się pierwsze bezmleczne posiłki, jak i w trakcie dorastania, ciąży, po ciężkiej infekcji czy nawet w czasie dużego stresu. 60% nowo rozpoznanych przypadków dotyczy osób dorosłych, z czego 15-20% stanowią osoby po 60 roku życia. Zwykle to kobiety chorują częściej - nawet do 2-3 razy.

Celiakia nie jest wcale taką młodą chorobą. Mimo, że dopiero w 1950 roku zajął się nią holenderski lekarz W. K. Dicke, znano ją już w starożytności.

Jest chorobą glutenozależną, co oznacza trwałą (do końca życia) nietolerancję glutenu. Gluten zaś jest białkiem (ściślej: kompleksem białek – gliadyny i gluteniny), występującym w życie, pszenicy, owsie i jęczmieniu, a także w orkiszu i pszenżycie. Nie ma zbyt wielkiej wartości odżywczej, ale jego zawartość i cechy fizyczne stanowią o wartości wypiekowej mąki. Główną funkcję jaką spełnia to rola ''kleju'', który wiążąc mąkę, umożliwia m.in. otrzymanie odpowiedniej struktury pieczywa.

Gluten, ułatwia więc wypieki, ale nie jest niezbędny dla organizmu - dlatego celiakia nie jest wcale końcem świata. Fakt, w znacznym stopniu utrudnia życie (musisz zapomnieć o świeżych, cieplutkich bułeczkach prosto z piekarni czy o klasycznym makaronie spaghetti) ale nie oznacza rezygnacji z ulubionych potraw. Po prostu trzeba je odpowiednio zmodyfikować o bazę (odpowiednie mieszanki mąki, produkty przygotowane na bazie surowców naturalnie bezglutenowych – o czym za chwilę).

NA CZYM POLEGA CHOROBA

Gluten powoduje zanik tzw. kosmków jelitowych (jelita cienkiego), które są odpowiedzialne za wchłanianie składników pokarmowych (białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy, sole mineralne). Jak łatwo się domyślić, gluten powodując zmniejszenie ich ilości/powierzchni, doprowadzi do niedoborów składników odżywczych, a więc i do niedożywienia

Maluch cierpiący na celiakię i nie otrzymujący diety bezglutenowej, nie będzie przybierał na wadze, będzie wolniej rosnąć, narzekać na brak apetytu.

Celiakia może początkowo występować u niego bezobjawowo, a ujawniać się w wieku późniejszym. 

OBJAWY

Istnieją objawy, którymi warto się zainteresować. Mogą one, ale wcale nie muszą, wskazywać na to, że nas lub naszych bliskich dotyczy problem celiakii. Te objawy to m.in.:

- ciągłe biegunki

- bóle brzucha

- wzdęcia

- uporczywa anemia

- stałe uczucie zmęczenia

- stany depresyjne

- u dzieci bladość skóry, wychudzony, charakterystyczny, wydęty brzuszek i cienkie kończyny, obfite, szarożółte i lśniące stolce o przykrym zapachu, stwierdzona krzywica.

DIETA W CELIAKII

Celiakia jest niestety taką chorobą, na którą główny wpływ ma dieta. Nie obejdzie się więc bez dużych modyfikacji w codziennym jadłospisie. Tylko wtedy uciążliwe objawy ustąpią lub zostaną złagodzone. Dieta taka obowiązuje całe życie.

Żywienie stosowane w celiakii to żywienie bezglutenowe. Eliminuje ono z codziennego żywienia wszystkie produkty i przetwory pochodzące z pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa.

Zamiast nich, spożywa się odpowiednio przygotowane mieszanki mąki, pieczywa i inne produkty mączne, na bazie surowców bezglutenowych takich jak:

- ryż

- kukurydza 

- soja

- proso

- gryka

- mączka ziemniaczana

oraz surowców, z których usunięto gluten (zgodnie z zaleceniami Prawa Żywnościowego Codex Alimentarius, w produktach takich dopuszcza się max 1mg glutenu na 100g suchego produktu).

Dieta bezglutenowa powinna być łatwostrawna, bogata w pełnowartościowe białko (zwierzęce - drób, cielęcina, wołowina, królik, ryby), witaminy: A, D, C i kwas foliowy oraz w składniki mineralne, w szczególności w wapń i żelazo. Posiłki powinno podawać się 5 razy dziennie w mniejszych porcjach, gdyż u chorych na celiakię apetyt zwykle nie jest duży.

SKLEPOWE PRODUKTY BEZGLUTENOWE

Wszystkie produkty bezglutenowe dopuszczone do obrotu są ciągle kontrolowane i muszą spełniać wymagania Codex Alimentarius. Na opakowaniu takiego produktu musi być specjalne oznaczenie -przekreślony kłos zboża lub napis ''produkt bezglutenowy''

 
 

 

Szczególną uwagę należy także zwrócić na etykiety składu produktów, które z pozoru wydają się nam bezmączne to znaczy:

- słodycze i lody

- wędliny

- konserwy mięsne i rybne

- gotowe sosy, ketchup, majonez

- wysoko przetworzone produkty jak np. gotowe obiady w słoikach

 

TEST NA MOŻLIWOŚĆ WYSTĄPIENIA GLUTENU W PRODUKCIE

Obecność glutenu w produkcie z dużym prawdopodobieństwem  można wykazać samodzielnie w zaciszu domowym. Służy do tego bardzo prosty test ze znanym większości z nas płynem Lugola lub jodyną (dostępne w aptece).

Na podejrzany produkt nakrapiamy rozcieńczony płyn Lugola (lub jodynę). Jeśli w produkcie występuje skrobia - odczynnik zmieni barwę z pomarańczowej na granatowoczarną. Obecność skrobi nie potwierdza w 100% obecności glutenu, ale wskazuje na prawdopodobieństwo jego występowania w produkcie.

 

Tak naprawdę do dziś, nie zbadano do końca podłoża genetycznego celiakii. Również i mechanizm uszkodzenia błony śluzowej jelit nie jest dokładnie zdefiniowany. Przypuszcza się, że może to być wina na przykład braku odpowiedniego enzymu, który powinien trawić gluten.

Jak na razie jednak, tylko i wyłącznie dieta bezglutenowa pozwoli utrzymać zdrowie i samopoczucie chorego w normalnym stanie. Ale kto wie? Może za x lat?:)

 

Produkty bezglutenowe znajdziesz w ofercie firm takich jak: Sonko, Profi czy Roleski.

Warto zaglądnąć też tutaj: http://www.celiakia.eu/ , http://www.dietabezglutenowa.pl/ i tu http://www.celiakia.pl/

Maria Anna Brzegowy

Pozytywne Żywienie

 

A już za tydzień kolejny artykuł Z CYKLU: POZYTYWNE ŻYWIENIE  Sól – wróg czy sprzymierzeńca?

Poznaj też przepisy na bezglutenowe dania:

CHLEB BEZGLUTENOWY

20 dag skrobi pszennej

15 dag mąki kukurydzianej

10 dag mąki ziemniaczanej

5 dag mąki sojowej

5 dag pektyny

1 jajo

5 dag oleju/masła

5 dag drożdży

1-1 ½  szklanki mleka/wody

Drożdże rozpuścić w części osłodzonego mleka/wody, pozostawić do wyrośnięcia. Wymieszać wszystkie rodzaje mąki, dodać pektynę, drożdże, ciepłe mleko/wodę, wyrobić ciasto, przenieść je do wysmarowanych tłuszczem foremek, pozostawić do wyrośnięcia. Piec w gorącym piekarniku (ok. 180-200 stopni) około 45 minut.

LENIWE PIEROGI

15 dag sera twarogowego tłustego

1 ziemniak średniej wielkości

1 jajo

6 dag mąki bezglutenowej (ryżowej/kukurydzianej)

Sól

1 dag masła

Ser i ugotowany ziemniak zemleć w maszynce, dodać jajo, część mąki, sól do smaku, wymieszać. Wyłożyć ciasto na stolnicę, posypać mąką, uformować wałek, spłaszczyć nożem, krajać ukośne kluski. Wrzucać je na wrzącą, osoloną wodę, krótko gotować. Podawać polane stopionym masłem.

KEKS Z BAKALIAMI

2 duże jaja

4 dag masła

2 łyżki cukru

14 dag mąki kukurydzianej (lub 8 dag kukurydzianej i 6 dag ziemniaczanej)

3 łyżki mleka

2 płaskie łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

cukier wanilinowy

3 dag rodzynek

3 dag śliwek suszonych

1 łyżka płatków migdałowych

tłuszcz do wysmarowania formy

grysik kukurydziany do wysypania formy

Formę wysmarować tłuszczem i grysikiem. Utrzeć masło z cukrem, cukrem wanilinowym i żółtkami, z białek ubić pianę. Połączyć utartą masę z pianą, dodając przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodać mleko, bakalie, wymieszać. Przełozyć do formy, piec w dobrze nagrzanym (ok. 170-180 stopni) piekarniku ok. 40 minut.

Przepisy zaczerpnięte z książki mgr Ciborowskiej i mgr Rudnickiej „Dietetyka – żywienie zdrowego i chorego człowieka” PZWL