Czerwone wsparcie dla serca

Zawierają kwas salicylowy, substancję antybakteryjną, taką samą, jaka kryje się w aspirynie. Dzięki temu zwalcza stany zapalne, nie tylko te w gardle, ale też atakujące żyły, zatkane przez płytki cholesterolu. Dlatego herbatę z owocu czerwonej porzeczki pij, jeśli jesteś genetycznie obciążona skłonnością do chorób serca, palisz papierosy, a wokół talii nazbierałaś oponkę z tłuszczyku. Warto jeść czerwoną porzeczkę również dlatego, że zawiera rutynę. To substancja, która uszczelnia naczynia krwionośne. Chroni żyły przed działaniem najgorszego cholesterolu, czyli w formie utlenionej.

Czarne zabezpieczenie wzroku

Są w ścisłej czołówce najzdrowszych owoców świata. Zawdzięczają to swojej ciemnej barwie, za którą odpowiadają antocyjany, intensywne barwniki i przeciwutleniacze. Substancje te mają za zadanie chronić rośliny przed skutkami promieniowania UV oraz bakteriami i stanami zapalnymi. Podobnie działają w organizmie człowieka. Zabezpieczają oczy przed tzw. kurzą ślepotą, bo pomagają w regeneracji rydopsyny, barwnika, który pozwala siatkówce rejestrować światło. Kiedy jest jej zbyt mało, ostrość widzenia po zmroku się pogarsza. Antocyjany chronią tkanki przed niszczącymi je mikrostanami zapalnymi, tworzącymi się w żyłach, w których osadza się cholesterol. Nie dopuszczają do zlepiania się ze sobą płytek krwi, zapobiegając w ten sposób miażdżycy. Barwniki czarnych porzeczek ułatwiają wchłanianie, a tym samym lepsze wykorzystanie przez Twój  organizm witaminy C, która również wzmacnia delikatne ściany naczyń krwionośnych. Najwięcej jest jej właśnie w ciemnej odmianie tego owocu: garść to potrójna dzienna porcja tej witaminy.

 

Białe zwycięstwo nad toksynami

Jasne porzeczki jedz, gdy chcesz schudnąć. Często za nadprogramowe kilogramy odpowiedzialny jest nie tłuszcz, ale woda zbierająca się pod skórą. Razem z nią magazynowane są toksyny, przez które łapie Cię zmęczenie, a przemiana materii nie funkcjonuje sprawnie. W białej odmianie znajdziesz połączenie enzymów i związków potasu, które gwarantuje sprawne odprowadzanie wody z tkanek. W dodatku ponad 80 proc. Miąższu porzeczek to woda, dlatego spora porcja tych owoców liczy się jako szklanka soku czy wody. Jeśli w organizmie brakuje płynów, przestawia się on na tryb ich magazynowania, co dla Ciebie oznacza kilka kilogramów więcej na wadze. Białe porzeczki jedz jako przystawkę przed posiłkiem, bo zawierają rozpuszczalną odmianę błonnika. Pęcznieje on w przewodzie pokarmowym, dzięki temu na obiad zjesz mniej.

Największy atut w każdym kolorze

Witamina C jest najważniejszym skarbem porzeczek. Zawierają jej więcej niż cytrusy, które przez lata były uważane za najlepsze źródło tej witaminy. Kwas askorbinowy jest niezbędny, aby Twój organizm szybko i sprawnie usuwał z tkanek wolne rodniki. To one są odpowiedzialne za rozwój nowotworów. Witamina C działa tam, gdzie wolne rodniki rozpoczynają swoje niszczycielskie działanie, czyli w komórce. Dlatego może je unieszkodliwić zanim zdążą wyrządzić szkody, np. w Twojej skórze.

Cenne listki

Liście czarnej porzeczki są tak samo cenne, jak jej owoce. Dzięki zawartości flawonoidów i garbników, czyli naturalnych substancji bakteriobójczych, porzeczkowe listki działają przeciwzapalnie. Dlatego zrobionym z nich naparem płucz bolące gardło. Herbatkę z liści możesz też popijać podczas przeziębienia. Dzięki temu, że chronią przed bakteriami i pleśnią, możesz dodać je do ogórków małosolnych, aby były chrupkie i się nie zepsuły.

Witaminy na cały rok

Porzeczki świetnie nadają się do robienia z nich przetworów.

KONFITURA dzięki temu, że zawierająmnóstwo błonnika rozpuszczalnego,czyli pektyn, porzeczki są idealne, by wykonaćz nich dżemy, galaretki i konfitury.Rozpuszczalne włókna pod wpływem ciepłai płynów pęcznieją i zagęszczają owocowąpulpę, podobnie jak preparaty żelujące.

MROŻONKA dzięki temu, że są małe, porzeczki szybko się mrożą. To ważne, bo jeśli proces ten trwa krótko, kryształki lodu powstające we wnętrzu owocu są mikroskopijne i nie rozrywają jego tkanek. Kiedy są one uszkodzone, po rozmrożeniu z owoców wycieka woda, a wraz z nią witaminy i mikroelementy. Porzeczki mroź rozrzucone na tacce, a dopiero potem przesypuj w torebki. Wtedy się nie posklejają.