Cebula to warzywo, które wykorzystujemy w kuchni bardzo często. Używamy jej zarówno do zup, sosów czy sałatek jak i jako główny dodatek do mięs i ryb. Cebuli powinniśmy używać nie tylko ze względu na jej niezastąpione walory smakowe - jest ona także doskonałym antybiotykiem. Jeśli przeszkadza nam jej nieprzyjemny zapach - są na to rady!

 

Smak:

 

Przekrojona połowa cebuli nie straci smaku i nie uschnie, jeśli miejsce przekrojenia posmarujemy masłem lub margaryną.

Żeby cebula podczas smażenia nie przypalała się należy ją odrobinę posolić.

Aby drobno pokrojona cebula nie przypaliła się i nabrała ładnego koloru, należy ją najpierw obtoczyć w mące i potem smażyć.

Cebula, którą dodajemy do rosołu znacznie poprawi jego smak, jeśli najpierw opalimy ją nad palnikiem gazowym.

Zapach:

 

Aby cebula nie wydzielała ostrego zapachu od którego płaczemy, należy obraną zanurzyć przed krojeniem we wrzątku.

Po zjedzeniu cebuli, możemy pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z ust żując liście pietruszki.

Pokrojona w talarki i wrzucona do zimnej wody cebula działa jak gąbka na zapachy – pochłania zapach farby malarskiej, a także nieświeży zapach starej szafy czy kredensu.

Jeśli ręce przeszły zapachem cebuli, powinniśmy wypłukać je w zimnej wodzie z dodatkiem soli – ciepła woda tylko utrwali zapach.

Zdrowie:

 

Picie syropu z cebuli pomaga zapobiegać przeziębieniom – cebula jest bogata w witaminę C i substancje bakteriobójcze.

Po ugryzieniu osy lub pszczoły przyłożenie cebuli złagodzi ból i zapobiegnie obrzękowi.

Cebula ma doskonałe właściwości antybakteryjne oraz przyspiesza gojenie ran – możemy wykorzystać przekrojoną cebulę jako okład na pęknięcia skóry, ropnie czy oparzenia.

Różne:

 

Cebula lepiej przechowuje się, jeśli powiesić ją w wiankach, warkoczach, pęczkach lub siatce w suchym i przewiewnym miejscu.

Cebuli nie należy smażyć zbyt długo, jeśli zmieni kolor na ciemny będzie ciężkostrawna.

Skórka z cebuli łatwiej schodzi jeśli zamoczymy cebulę na chwilę w zimnej wodzie.

Aby cebula nie rozpadała się podczas krojenia w kostkę należy odciąć tylko górną część. Część od strony korzeni doskonale trzyma wszystko w całości.

Więcej porad znajdziecie na moim blogu: www.poezja-smaku.pl