Zmysłowe obrazy rzeczywitości, przeniesione na papier przez wspaniałą pisarkę Frances Mayes nadają powieści "Pod Słońcem Toskanii" wyjątkowego uroku. Ponad trzysta stron nastrojowych opisów, przenoszących nas do Włoch, w miejsca piękne i pełne zachwytu autorki.

Kobieta po przykrych i trudnych przejściach  zaczyna nowe życie w całkowicie odmiennym środowisku, niż miała okazję poznawać do tej pory. W swojej powieści opisuje stan oczarowania cudowną posiadłością, starym domem z duszą, któremu trzeba nadać szlifu, co wiąże się z podjęciem dużego ryzyka.

Mimo opisów w tonie romantycznym i nostalgicznym opowieść nie traci swego realizmu. Autorka pisze dosłownie i o pieniądzach, i o smaku podejmowania trudnych decyzji, o wysiłku włożonym w ściełanie nowego gniazda, szczególnie, gdy cała rodzina przeciwstawia się tego typu wyborom. Jednak wszystko rekompensuje woń cytrusów i ziół, natarczywość gorącego toskańskiego słońca oraz serdecznośc ludzi.

Czytając tę opowieść czułam się chwilami jak na wernisażu poświęconym włoskiej naturze, obyczajom,kuchni. Tak, kuchni! Frances Mayes przekazuje nam też garść włoskich przepisów kulinarnych, szczyptę ciekawostek i ziarenko niezwykłego klimatu.

Czytając ten wyjątkowy pamietnik,dowiecie się jaki owoc zdaniem autorki jest najlepszym na świecie oraz,że Włosi często zapominają nadmienić, iż lody robią z proszku, ale jeżeli "prawdzwe gelati ,brzoskwiniowe czy truskawkowe, jakims cudem się trafią, na długo pozostają w pamięci..."

Polecam tę powieść tym, którzy potrzebują relaksu, wyciszenia, spokojnego zanurzenia w woń przyjemnych zapachów, którym nie potrzeba teraz akcji i wielu zaskoczeń. Czytając tę książkę, chwilami nie mogłam nadziwić się, iż jak pisze Frances "Sto lat może za krótko, żeby doprowadzić do porządku ten dom i tę ziemię", a jednak poświęcenie opłaciło się i zaprowadziło porządek w jej codzienności i otoczeniu. Przypuszczam, że śródziemnomorskie słońce jest w stanie ogrzać każde zziębnięte serce, wysuszyć łzy, nadać rumienców miłości, niezależnie od wieku i narodowości.

Dodam,że intrygują mnie bardzo przepisy kulinarne zawarte w tej książce i z chęcią ugotuję na przykład polentę z kiełbasą i fontina, czy podnąszącą na duchu gęstą zupę ribolita.

Powieść zekranizowano w 2003 roku. W autorkę wcieliła się piękna aktorka Diane Lane.

Kobiety uwielbiają marzyć. Urzeczywistniać nawet z pozoru nierealne marzenia. Kochają codzienność pełną przyjemności. Proste, sielskie życie jest darem, o który warto zawalczyć. Ucieczka od zgiełku miasta i pietrzących się spraw, tylko po to, by podziwiać piekno natury.Także z wielu innych powodów, chociażby dla radości, jaką daje mozliwość tworzenia nowych  smaków, przepisów kulinarnych i jedzenia wspaniałych dań. Napawać się szczęściem. Wszystko ma sens, gdy w naszym codziennym życiu potrafimy doceniać nawet te najmniejsze przyjemności.

ISBN: 978-83-7839-067-1

data wydania: 06-03-2012

wymiary: 140x200 mm

oprawa: Miękka

liczba stron: 336

wydawnictwo: Prószyński i S-ka

gatunek : pamiętniki, dzienniki, wspomnienia

logo