Kojarzą się z egzotycznymi wakacjami  i ciepłymi krajami.Ale co raz częściej pojawiają się również w polskiej kuchni.Ponieważ sprowadzone są z daleka,powinniśmy szczególnie zwracać uwagę na ich jakość.W Polsce świeże owoce morza można kupić od środy do piatku.Trafiają one wówczas do sklepów  )np.sieci Kuchnia Świata) i restouracji wprost z wielkich giełd w Niemczech,Holandii,rzadziej z Francji,Hiszpanii,Włoch lub Grecji.Jeśli nie mamy dostępu do świeżych produktów ( lub mamy wątpilwości co do ich jakości),lepiej zdecydujmy się na mrozone.

A jak wybrać owoce morza?

To zależy od ich rodzaju.Określenie "świeże"w przypadku ostryg oznacza po prostu żywe.Ich muszle powinny być zamknięte ( mogą rozchylać się w czasie mycia).Inaczej jest w przypadku małaż.Te dobre sa takze wtedy,dgy są rozchylone.Nie powinniśmy jeść jednak tych,które po ugotowaniu pozostają nadal zamknięte.Z kolei krewetki sprowadzone są do Polski wyłącznie w postaci mrozonej lub gotowanej.Surowe nie przetrwałyby tak długie drogi,gdyz ich mięso jest delikatne  i zbyt szybko traci świeżość.