Pewnie wielu z Was miało do czynienia z ekspresem ciśnieniowym; jednym z podstawowych urządzeń gastronomicznych. Espresso, cappuccino, latte to standardowe kawy, które dostaniemy w każdej kawiarni.

Jednak od jakiegoś czasu obok oklepanych pozycji w menu można znaleźć takie określenia jak drip, chemex, aeropress.  Coraz więcej lokali przekonuje się do przygotowywania kawowych trunków mniej popularnymi metodami, które pokrótce opiszę w tym artykule.

Drip

Coraz popularniejszy sposób parzenia. Wystarczy dripper, filtr i kawa. Odpowiednio zmielone ziarno oraz woda jest kluczem do zaparzenia dobrego „dripa”. Opiszę wam sposób, dzięki któremu według mnie najlepiej to zrobić.

kawa – jasno palona, średnia grubość mielenia, 17 gram

woda – między 70, a 75 stopni Celsjusza

Przed zaparzeniem kawy należy zmoczyć filtr. Dzięki temu pozbędziemy się niepotrzebnego posmaku papieru. Wsypujemy odmierzoną, zmieloną porcję kawy, zalewamy ją do ok. 50ml i czekamy 40 sekund. W tej chwili zachodzi preinfuzja. Jest to wstępne namoczenie kawy nie dużą ilością wody. Pomaga nam to uzyskać bardziej wyrazisty smak. Po odmierzonym czasie możemy zalać kawę kolejną porcją wody, aż do 275ml. Strumień wody powinien być nie duży, aby nie wzburzyć naszego naparu. Po ok. 2min woda powinna przepłynąć przez nasz filtr. Kawa jest już gotowa. Pozostaje nam tylko cieszyć się kubkiem świetnie przygotowanej „czarnej”.

Chemex

Metoda podobna do Dripa. Stosujemy jednak inny filtr i inną grubość mielenia kawy. Dzięki temu napar jest delikatniejszy, jaśniejszy.

kawa – jasno palona, grube mielenie, 30-32 gramy

woda – między 75, a 80 stopni Celsjusza.

Tak jak w przypadku poprzedniej metody, moczymy filtr. Kawę zalewamy do ok 70ml aby zaszła preinfuzja. Czekamy 40 sekund, a następnie, nie dużym strumieniem zalewamy napar do 500ml. Po ok 4 minutach woda powinna przepłynąć przez filtr, a my możemy się cieszyć pyszną kawą.

Aeropress

Od jakiegoś czasu jest to moja ulubiona metoda. Z początku wydaje się dość skomplikowana, ale bardzo łatwo można się do niej przekonać. Aeropress składa się z sita, w którym mocujemy okrągły filtr(oczywiście również zalewamy go wodą), oraz  z tłoka, przypominającego trochę strzykawkę. W przeciwieństwie do poprzednio opisywanych metod, aeropress wymaga drobno zmielonego ziarna, oraz wyższej temperatury.

kawa – jasno palona, drobne mielenie, 17-18 gram

woda – od 70 do 80 stopni Celsjusza.

 

Tubę z zamocowanym już sitkiem z filtrem stawiamy na kubku. Wsypujemy zmieloną kawę. Zalewamy do połowy i mieszamy aby zmoczyć całą porcję kawy. Po ok 40 sekundach dolewamy wody „po brzegi”. Dajemy naszej kawie jeszcze 15 sekund, po czym wyciskamy tłokiem napar przez jakieś 20 – 25 sekund. Kawa z aeropressu, nie jest tak przezroczysta i delikatna. Napar jest mętny, a w smaku bardzo wyraźna.

Zachęcam wszystkich do eksperymentowania. Jak wiadomo gusta są różne, dlatego też nie trzymajcie się ścisło przepisów. Spróbujcie zastosować nieco inną gramaturę,  temperaturę wody. Przy niewielkich zmianach można uzyskać zupełnie inny smak.

Mam nadzieję że mój artykuł pomoże Wam nieco urozmaicić poranny rytuał.

Autorem artykułu jest Piotr Markowski  z warszawskiej kawiarni my'o'my, Mistrz Polski 2012 w Aeropress Championship.