Wbudowana lampa błyskowa to nie to samo co lampa zewnętrzna/systemowa/reporterska czy studyjna. Ba, dla niektórych lampa w aparacie to zło :)

Dzisiaj postaram się przekazać moją wiedzą na temat fotografowania właśnie z taką lampą. 

Wiadomo, że owa lampa jest poręczna bo w końcu jest cały czas w aparacie. 

A jakie są jej wady?

  • zbyt mała możliwość regulacji mocą błysku (w niektórych przypadkach nawet brakuje tej funkcji)
  • brak możliwości kierowania źródła światła w dowolnym kierunku

   

Te niedogodności da się obejść i to niewielkim kosztem pracy (lub finansowym).

Światło rozproszone jest najbardziej naturalnym światłem, ale lampa niestety świeci punktowo.

I tu przychodzi na pomoc pierwsza sztuczka.

Tuż przed lampą wbudowaną w aparat ustawiamy pod odpowiednim kątem kawałek "bloczka".

Teraz jest idealny chwila, aby wspomnieć o materiałach odbijających światło. Każdy materiał ma jakiś stopień redukcji światła odbijanego. Wymienię tutaj kilka, które można użyć do owego "bloczka", począwszy od najlepszego:

lusterko, folia aluminiowa (nie pognieciona), biała kartka papieru/styropian.

Należy przy tym pamiętać by sufit był biały (w ostateczności szary), każdy inny kolor będzie wpływał na odcień światła.

Kolejnym pomysłem jest użycie dyfuzora.
W tym przypadku dyfuzorem będzie materiał przepuszczający światło: jednorazowa chusteczka, papierowy ręcznik, mleczna (w sensie półprzezroczysta) foliówka.
Nakładamy takie coś na lampę i mamy rozproszenie światła przy jednoczesnym zmiękczeniu go. O ile foliówkę można nadmuchać i szybko nałożyć przyklejając ją szczelnie do aparatu w okolicach lampy o tyle z chusteczką lub ręcznikiem jest trudniej. Wskazane jest zamieszczenie takiego dyfuzora w pewnej odległości np. 3-10cm od lampy.
Najprostszym rozwiązaniem jest asystent trzymający nam taką "płachtę". 
W Internecie jest wiele gotowych projektów dyfuzorów do wykonania domowym sposobem.
Przeglądając Internet znalazłem zastosowanie dla pudełka po serku homogenizowanym, kartonu po mleku, jak również dla napompowanej gumowej rękawiczki :) Czyli pole do popisu jest wielkie.
 
Softbox a po polsku softboks to kolejne rozwiązanie. Jak wygląda takie coś, prezentuje obrazek poniżej.
Wystarczy wybrać odpowiedni do obudowy swojego aparatu. Dobrym pomysłem jest oblepienie wewnętrznych ścianek folią aluminiową, oczywiście poza ścianą frontową przez którą będzie wydobywać się światło.
 

Przy zastosowaniu dyfuzora i softboksu świecimy lampą prosto na fotografowany obiekt.

Teraz coś o samych ustawieniach w aparacie.

  1. Balans bieli ustawiamy na "błyskawice" czyli lampę błyskową. 
  2. Jeśli mamy możliwość regulacji siły błysku lampy to we wszystkich trzech powyższych sposobach ustawiamy na maksymalną wartość (jeśli będzie za mocno to zredukujemy). 
  3. Czas migawki ustawiamy w zakresie od 1/250 do 1/80 (sekundy).

Przy czym należy pamiętać, że im dłuższy czas tym zdjęcia będą ładniejsze. Dlaczego? Bo światło "stałe/modelujące/zastane"* zaczyna wypełniać cały kadr i ładnie dopełnia efekt błysku.

Za pomocą parametru przysłony, w pewnym sensie "sterujemy" jasnością światła z lampy. Im większa wartość przysłony, tym mniej światła z lampy.

Pamiętaj! Światło ma taką zależność, im bliżej obiektu fotografowanego tym jest ono jaśniejsze.

Zwracaj uwagę jak trzymasz aparat (bez powyższych modyfikatorów), ponieważ ustawienie aparatu do pionu tak by lampa była z lewej (lub z prawej strony) spowoduje  ukazanie cienia obiektu fotografowanego za nim, po stronie przeciwnej.

W pewnych sytuacjach wbudowana lampa potrafi być dobrym zamiennikiem statywu (oczywiście jeśli chodzi o fotografowanie martwej natury).

Wbudowana lampa błyskowa jest efektywna na odległość 1-10 metrów, ale wiadomo, najlepiej samemu sprawdzić swój model aparatu.

Podsumowując

Światło lampy błyskowej można regulować na kilka sposobów:

  • regulacja mocy błysku w aparacie (o ile aparat ma taką możliwość)
  • odległość źródła światła (lampa im dalej od obiektu fotografowanego tym błysk będzie mniej widoczny)
  • stosowanie dyfuzora, softboksu i innym modyfikatorów (kolejne nakładki będą opisywane w przyszłości)
  •  przysłona w aparacie (mniejsza wartość = jaśniejszy błysk na zdjęciu)

Jest jeszcze jeden "modyfikator" który wpływa na flesza**, ale i na światło zastane.

  • ISO (zwiększenie wartości powoduje natężenie światła)

Dla dopełnienia kadru światłem zastanym należy wydłużyć czas migawki, bezpieczna wartość to maksymalnie 1/80.

Legenda:

* Światło zastane/modelujące/stałe - czyli ciągłe (np. słońce, lampy uliczne, żyrandol)

** Flesz/flash - czyli błysk z lampy

PRACA DOMOWA :)
1. Sprawdź optymalną odległość lampy błyskowej z twojego aparatu od obiektu fotografowanego przy najkrótszym czasie migawki.


2. Przetestuj wszystkie metody doświetlania kadru i wybierz najlepszy dla siebie.