Książkę podzielono na 5 rozdziałów – przystawki i przekąski, zupy, treściwe dania obiadowe, słodkości i zdrowe dania, wśród których większość to napoje. Każdy rozdział to kilkanaście różnorodnych przepisów spośród których każdy znajdzie coś dla siebie – zarówno miłośnicy mięsa, owoców morza czy dań wegetariańskich. Przepisy są bardziej nowoczesne niż tradycyjne, ale bazują ona przede wszystkim na ciekawych połączeniach smakowych – łosoś ze szparagami i makiem, pieczeń wołowa z pieczonymi batatami czy cytrynowa potrawka z kurczaka. Dzięki temu znane i lubiane składniki możemy poznać w nowej odsłonie.

Przepisy nie są skomplikowane, nie ma też przy nich długiej listy składników, a produkty wykorzystane do przygotowania potraw są ogólnodostępne. Przy każdej recepturze znajduje się też informacja o liczbie porcji oraz czasie przygotowania dania, nic nas więc nie zaskoczy. Osobom, które lubią urozmaicać wypróbowane już przepisy, przyda się informacja o możliwości wzbogacenia danego dania, która znajduje się pod każdym z przepisów. Praktycznie wskazówki autorka książki „Nie…zwykła kuchnia” umieściła też we wstępie do każdego z przepisów.

Jeśli chodzi o fotografie dań, widać, że jest to pasja Kingi Paruzel. Zdjęcia są apetyczne, dopracowane i zachęcają do wypróbowania przepisów z książki. Pasują to konceptu tego wydawnictwa.

Kinga Paruzel reklamuje swoją książkę jako przewodnik „jak zdrowo i łatwo gotować”. Przepisy faktycznie bazują na zdrowych produktach, warzywach, owocach, pojawia się mąka orkiszowa zamiast pszennej, zdrowsze desery. Jednak w niektórych recepturach wykorzystano znaną, niezbyt zdrową przyprawę, co niestety dyskwalifikuje dla mnie te przepisy.

Nie…zwykła kuchnia  z pewnością przypadnie do gustu osobom, które lubią proste dania ze znanych składników w niebanalnym wydaniu. Myślę, że dzięki książce wiele osób poszerzy swoje kulinarne horyzonty i wprowadzi do swojego jadłospisu kilka smakowitych dań.