Ćwikła, to nic innego jak ugotowane i starte buraczki, często z dodatkiem chrzanu. Niektórzy jedzą ją jako sałatkę obiadową, inni traktują buraczki jako dodatek do wędlin i mięs. Oprócz tego, że świetnie smakuje, ćwikłą ma wiele dobroczynnych dla naszego organizmu właściwości. Buraki pomagają w trawieniu, co ważne podczas świątecznego obżarstwa, chrzan natomiast ma właściwości grzybo- i bakteriobójcze. Dlatego warto przygotować ćwikłę w domu, mamy wtedy gwarancję, że nie jemy konserwantów, sztucznych barwników, a ćwikła spełnia swoje prozdrowotne działanie.

By przygotować ćwikłę w domu nie potrzebujemy wielu składników. Podstawą ćwikły są buraczki ćwikłowe, które musimy porządnie wyszorować, ugotować do miękkości obrać i zetrzeć na tarce. Buraki starte na małych oczkach tarki puszczą sporo soku, warto wtedy odcedzić je na sitku. Do buraczkowego puree dodajemy sól, pieprz i sok z cytryny. Ewentualnie możemy dodać odrobinę cukru. Tak przygotowaną ćwikłę przekładamy do słoiczka i wstawiamy na noc do lodówki, by wszystkie składniki „przegryzły” się.

Jeśli chcemy przygotować ćwikłę z chrzanem, do startych buraczków dodajemy obrany i starty korzeń chrzanu. Ważne, by buraczki i chrzan były starte na tych samych oczkach tarki i były tej samej wielkości. Do smaku oprócz soli i pieprzu można dodać sparzony kminek, jeśli go lubimy.