Topinambur, zwany też słonecznikiem bulwiastym i karczochem jerozolimskim, karczocha z wyglądu nie przypomina. To warzywo pochodzi z Ameryki Północnej, gdzie uprawiali go jeszcze Indianie, do Europy natomiast przybył w XVII w. i szybko zdobył popularność ze względu na łatwość uprawy. Na początku dwudziestego wieku słonecznik bulwiasty był jedną z ważniejszych roślin uprawnych we Francji.

Duży wpływ na ten stan rzeczy ma fakt, że topinambur pełen jest wartości odżywczych. Potas, żelazo, błonnik, niacyna, tiamina, fosfor i miedź znajdziemy właśnie w tym warzywie. Jest on też cenne dla cukrzyków, bowiem zawiera inulinę zamiast skrobi, która pomaga regulować poziom glukozy we krwi.

Jadalne kłącza w smaku przypominają i pestki słonecznika, i karczocha. Inni natomiast wyczuwają w nim o czosnkowo-grzybowy posmak. Jamie Oliver poleca łączenie tego warzywa z przyprawami takimi jak: szałwia, tymianek, liść laurowy. Topinambur dobre czuje się też z produktami wędzonymi, na przykład serami.

Bulwy topinamburu można podawać podobnie jak ziemniaki. Ugotowane staną się dodatkiem do dań głównych, a dodane do wywarów zamienią się w puree lub zupy kremy. Topinambur można spożywać też na surowo a także dodać do herbaty, gdzie będzie smakiem zastąpi cytrynę. Z ciekawszych zastosowań - w Niemczech robi się z niego nalewkę.