Jeśli chcesz pokonać alergię wiosną, walkę z nią musisz zacząć już teraz. Zima to najlepszy czas na to, by przeprowadzić odczulanie. Dzięki w porę wykonanym zastrzykom możesz pozbyć się objawów alergii raz na zawsze. Warto wybrać się na kurację nie tylko dlatego, by w maju nie mieć kataru siennego, ale przede wszystkim, aby wiosenne uczulenie nie przerodziło się w przyszłości w groźną astmę.

Opanować histerię

Reakcja alergiczna to specyficzna nadwrażliwość organizmu. W normalnych warunkach nie zwraca on uwagi na zupełnie niegroźne pyłki roślin lub roztocza, których pełno wokół nas. W obliczu takich przeciwników układ odpornościowy powinien zachowywać się z godnością. Jednak organizm alergika zaczyna działać jak histeryk. Gdy tylko spotka na swej drodze przeciwnika w postaci alergenu, wytwarza przeciwciała do walki z nim. Do akcji wkraczają komórki tuczne, które produkują du że ilości histaminy. Ona jest odpowiedzialna za pojawienie się stanu zapalnego w organizmie, a ten objawia się w postaci charakterystycznego alergicznego, wodnistego kataru, zapalenia spojówek lub swędzącej wysypki.

Sezonowe kichanie

Katar sienny uprzykrza życie osobom uczulonym na pyłki traw i drzew. Napady kichania mogą także towarzyszyć alergii na roztocza, których silnie uczulające odchody dostają się do dróg oddechowych. Pojawieniem się obfitej wydzieliny z nosa możemy także zareagować na obecność kota lub psa, których sierść oraz ślina bywają silnymi alergenami. Nie wolno lekceważyć objawów uczulenia, gdyż w przyszłości mogą się one przemienić w astmę alergiczną. Jest to skurcz oskrzeli, wywołany stanem zapalnym, do którego dochodzi podczas kontaktu z alergenami. Na początku ataki duszności mogą pojawiać się tylko w sezonie pylenia, jednak z czasem rozwijają się w chorobę, która nam już towarzyszy na stałe. Najlepszym sposobem, by nie mieć wszystkich objawów uczulenia jest unikanie kontaktów z alergenami. Jednak nie sposób uciec przed wszędobylskimi pyłkami roślin lub roztoczami, dlatego z alergią trzeba radzić sobie innymi sposobami. Katar sienny pomogą zwalczyć preparaty antyhistaminowe, dostępne bez recepty w aptekach. Jednak najbardziej skuteczną metodą pozbycia się alergii siennej jest odczulanie. Na szczepienie przeciw pyłkom traw i zbóż najlepiej zdecydować się w lutym lub na początku marca.

Kłopoty jak na dłoni

Atopowe zapalenie skóry to jedno z odmian alergii skórnej. Na ciele chorej osoby, zwykle na czole, wokół oczu i ust, na tułowiu, w okolicy bioder i na grzbietach dłoni, pojawiają się charakterystyczne zmiany: skóra łuszczy się, mocno swędzi, pojawiają się na niej pęknięcia, a w konsekwencji nawet krwawiące ranki. Atopowe zapalenie skóry ujawnia się najczęściej u dzieci, jednak może też dręczyć osoby dorosłe. Z tym rodzajem uczulenia

walczy się za pomocą sterydów. Chory na atopię musi wprowadzić do swojego życia również pewne rygory. Ponieważ skóra z AZS jest nadmiernie wysuszona, należy ją mocno nawilżać odpowiednimi preparatami. Można je kupić tylko w aptekach. Atopik nie powinien też nosić ubrań, wykonanych z drażniących skórę tkanin, np. wełny, oraz zwracać uwagę na detergenty, których używa na co dzień: dozwolone są tylko proszki i płyny do prania dla alergików.

Śmiertelne niebezpieczeństwo

Niektóre rodzaje nadwrażliwości organizmu mogą być dla nas zabójczo niebezpieczne. Tak jest w wypadku alergii na orzeszki ziemne lub uczuleń na jad owadów, np. ukąszenie przez osę może doprowadzić do pojawienia się wstrząsu anafilaktycznego. Początkowo objawia się on pieczeniem języka i pokrzywką na ciele, następnie dołącza obrzęk krtani, spadek ciśnienia, omdlenie oraz utrata przytomności. Wstrząs niekiedy prowadzi nawet do śmierci. Dlatego osoba, która wie o swojej alergii, powinna zawsze mieć przy sobie zestaw

pierwszej pomocy, czyli ampułko-strzykawkę z adrenaliną (np. Anapen, 230 zł, w aptekach na receptę, dla dzieci jest Anapen Junior, 230 zł). W sytuacji zagrożenia należy przycisnąć urządzenie do skóry, najlepiej uda. Taki zastrzyk można wykonać nawet przez ubranie. Aby nie dopuścić do ukąszenia, nie zakładaj ubrań w jaskrawych kolorach, nie pij na dworze słodkich napojów, a także staraj się unikać pikników i kwiatowych perfum. Osoby uczulone na orzeszki ziemne powinny dokładnie czytać etykiety kupowanych produktów spożywczych, a podczas kolacji w restauracji należy powiadomić obsługę o swojej alergii.

Szczepionka na całe zło

Alergolodzy zgodnie twierdzą, że najlepszą metodą na złagodzenie nieprzyjemnych objawów jest poddanie się odczulaniu. To proces polegający na przyjęciu serii zastrzyków, w których regularnie zwiększane są dawki alergenów. Chodzi o to, by organizm przyzwyczaił się do obecności uczulających substancji i przestał na nie reagować w sposób niewspółmierny do zagrożenia. Zależnie od rodzaju uczulenia, zastrzyki można przyjmować zarówno przed sezonem, jak i przez cały rok. Pierwszy wariant częściej stosowany jest w przypadku alergii na pyłki roślin, natomiast szczepionka całoroczna lepiej sprawdza się przy uczuleniach na roztocza, pleśń lub sierść zwierząt. W obu przypadkach odczulanie wygląda podobnie. Szczepionki przyjmuje się w odstępach od tygodnia do dwóch. Odczulanie przedsezonowe powinno zakończyć się na trzy tygodnie przed okresem pylenia, natomiast szczepionki całoroczne przyjmuje się co miesiąc, jako tzw. Zastrzyki podtrzymujące. Cały rytm odczulania powinien trwać przez trzy do pięciu lat. U niektórych osób szczepionki mogą sprawić, że objawy przestaną w ogóle się pojawiać, a w najgorszym przypadku zmniejszą się. Efekt bywa niekiedy widoczny już w pierwszym roku przyjmowania zastrzyków. Dziś szczepienia są już możliwe w przypadku alergii pokarmowych, skórnych, uczulenia na roztocza, a nawet na jad owadów. Zastrzyk, chroniący nas przed konsekwencjami ukąszeń owadów, często wykonywany jest w szpitalu ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienie groźnego dla życia wstrząsu

anafilaktycznego.

Dziwne uczulenia

Objawy alergiczne mogą pojawić się też w sytuacjach, gdy akurat za oknem żadna roślina nie pyli, a w Twoim towarzystwie nie pojawiło się zwierze futerkowe. Niekiedy wystarczy spacer na mroźnym powietrzu, by pojawiła

się pokrzywka. Aby sprawdzić, czy to alergia, lekarz powinien wykonać test kostki lodu, którą przykłada się do skóry i przytrzymuje przez kilkanaście minut. Swędzące zaczerwienienie skóry świadczy, że jesteś alergiczką. Pokrzywką, ale też kichaniem, kaszlem czy zapaleniem spojówek może objawiać się uczulenie na perfumy lub inne środki zapachowe. Cząsteczki tych kosmetyków unoszą się w powietrzu i osiadają na błonach śluzowych Twojego nosa albo trafiają do gardła. Taką alergię rozpoznaje się na podstawie testów na substancję zapachowe. Na niektóre osoby alergizująco działa też silny stres. Może objawiać się atakiem duszności lub pokrzywką. Wtedy oprócz leków antyhistaminowych koniecznie trzeba zażywać leki uspokajające. Charakterystyczną odmianą alergii, związanej z silnymi emocjami, jest tzw. dermografizm, częsty u osób wrażliwych. Taka reakcja alergiczna pojawia się, gdy np. zadrapałaś się po skórze. Pozostały na niej długie czerwone i swędzące rysy z bąblami, jak po ugryzieniu komara. Objawy te zawsze znikają same, ale zmiany mogą utrzymywać się kilkanaście minut do kilku godzin. Bywa, że nie ustępują nawet po kilku dniach.

Zobacz inne artykuły o Zdrowym Odżywianiu.