Choć najpopularniejsze są te słodkie, warto wypróbować muffiny na słono. Możemy podać je na śniadanie z plastrem sera i szynki lub ulubionym serkiem, zamiast typowych kanapek, gdy zabraknie nam świeżego pieczywa. Jeśli do ciasta dodamy warzywne dodatki, ser lub wędlinę bez problemu zastąpią nam pełnowartościowy posiłek.

Do muffinów na słono doskonałym dodatkiem będzie wędlina. Sprawdzi się każdy jej rodzaj a w szczególności salami, którego ostry smak idealnie komponować się będzie z czerwoną fasolą, kukurydzą, cebulą i papryką. Delikatną szynkę świetnie dopełni dodatek brokuła, groszku, pomidorów, pieczarek albo żółtego sera.

Jeśli chodzi o sery to tu też panuje pełna dowolność. Greckie smaki uzyskamy przez zestawienie suszonych pomidorów, sera feta i oliwek. Idealnym połączeniem będzie też dynia, karmelizowana cebulka i ser camembert. Dodatek do ciasta sera pleśniowego, oliwek i boczku to gwarancja pysznych i pożywnych muffinów.

Warto też eksperymentować z innymi dodatkami. Jeśli lubimy makaron, czemu nie urozmaicić muffinów na słono o ten składnik, dzięki którym uzyskamy muffinki będące idealnym uzupełnieniem warzywnych sałat.

W Stanach popularne są muffiny przygotowywane na bazie mąki kukurydzianej. Nadaje ona ciastkom nie tylko piękny, żółty kolor, ale i lżejszą, bardziej puszystą strukturę. Poza tym nie zawiera glutenu, dzięki czemu możemy przygotować wytrawną przekąskę dla alergików lub osób będących na diecie bezglutenowej.

Muffiny na słono to prosty do zrobienia wypiek. Dużym plusem jest to, że możemy dowolnie modyfikować składniki, w zależności od tego, co znajdziemy w naszej lodówce. Ich przygotowanie nie zajmuje wiele czasu, a gotowe muffiny znikają szybciej, niż zostały upieczone.