Jeśli wypieki to Wasz konik, ta książka (jak i wcześniejsze publikacje autorki bloga Moje Wypieki) z pewnością powinna pojawić się w Waszych biblioteczkach. To książka nie tylko ciekawa, zawierająca wiele inspirujących przepisów, ale i piękna.  Przeglądanie jej – zdjęć apatycznych dań, od których cieknie ślinka i atrakcyjnej szaty graficznej – jest prawdziwą przyjemnością. Nawet kiedy nie mamy w planach pieczenia, warto sięgnąć po nią, przekartkować choć kilka stron, by przenieść się w świat słodkości. Dorota Świątkowska niezmiennie trzyma poziom nie tylko na blogu, ale i w swoich książkach!

Jakie przepisy zebrała w swojej książce Dorota Świątkowska tym razem? Jak brzmi tytuł książki – są to wypieki na każdą okazję, choć powiedziałabym, że to pomysły na specjalne okazje – Boże Narodzenie, urodziny, Wielkanoc, Tłusty Czwartek, Halloween. W sumie rozdziałów z przepisami jest 11, każdy z nich zawiera kilkanaście przepisów na słodkie i czasem słone (w tym przypadku są to małe przekąski-bułeczki z pieczarkami, pizzerki) dania.

Według mnie ogromnym plusem książki jest fakt, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli nie jesteśmy wprawnymi cukiernikami i boimy się pieczenia biszkoptu lub nieudanego kremu i tak znajdziemy coś dla siebie. Od prostych i podstawowych racuchów, pierniczków, muffinek i trufli, przez bardziej zaawansowane drożdżówki i babki, aż po wypiek, którym trzeba poświęcić trochę czasu i uwagi – pavlova, tort „Rafaello” i sernik creme brulee. Niezależnie od naszych umiejętności, przepisy są na tyle jasno napisane, że nawet jeśli wcześniej nie podejmowaliśmy się upieczenia  minibabeczek, tortu czekoladowo-miętowego czy wigilijnych kapuśniaczków, przyjdzie nam to bez większych problemów.

Książka jest już w sprzedaży, jeśli szukacie prezentu dla bliskich z okazji zbliżających się Mikołajków czy Świąt albo sami zastanawiacie się, o co poprosić Mikołaja, niech ta ksiązka znajdzie sie na Waszej liście.