Zanim zagłębiłam się w lekturę książki „Kulisy Kulinarnej Akademii”, nie byłam do niej przekonana. Znam Marka Brzezińskiego z korespondencji dla Polskiego Radia, jednak nie sądziłam, że jest także amatorem gotowania, a o swojej pasji i kuchni w ogóle potrafi pisać w tak wciągający sposób.

Zacznijmy jednak od początku. Marek Brzeziński przez ponad 20 lat wykładał psychologię i antropologię kultury na jednym z paryskich uniwersytetów. Jednocześnie pracował dla Radia France Internationale , był korespondentem Polskiego Radia, można było usłyszeć go w radiowej Trójce. W związku z decyzją Nicolasa Sarkozego o zamknięciu miedzy innymi polskiej redakcji Radia France Internationale i zakończeniu kariery naukowej, zasadzie z dnia na dzień Brzeziński zostaje bez pracy. Pojawia się jednak w jego życiu inna akademia. Akademia Cordon Bleu, czyli marzenie chyba każdego, kto gotowanie kocha. Marzenie dla wielu nie do spełnienia ze względu na kosmiczne wręcz ceny kursów.

Los chciał, że wraz ze zwolnieniami w radio, każdy z odchodzących pracowników miał prawo do stażu, by zdobyć nowy zawód. Tym sposobem Brzeziński dodał się do mekki pasjonatów gotowania.

Książka nie traktuje jednak tylko o tym, jak wygląda kurs kucharski, w którym uczestniczył autor. To wspaniała podróż po smakach i zakątkach całej Francji. Brzeziński wplata w opowieść o swojej nauce, wątki o nauczycielach i kolegach z kursu, nauce, poznanych smakach i technikach gotowania. Ale przede wszystkim opowiada o różnorodnej kuchni Francji. Dowiemy się o typowych produktach poszczególnych regionów, ich smakach, najpopularniejszych daniach i winach. Sporo jest też wątków historycznych wskazujących pochodzenie poszczególnych potraw, dzięki czemu łatwiej zrozumieć nam specyfikę i wielobarwność kuchni francuskiej. Wszystko opisane w żartobliwy, zdystansowany i wciągający sposób.

Mnóstwo w tych opowieściach smaczków, detali, które czynią książkę niezwykle ciekawą. Podczas lektury chciałam sięgnąć po ołówek i zaznaczyć miejsca, które poleca pan Marek i dania, które warto w nich skosztować. Nie chciałabym ich ominąć, w swojej podróży po Francji.  A gdyby tak się stało, mogę skosztować Francji w domu. W książce nie zabrakło też przepisów na mniej lub bardziej flagowe dania tej kuchni.

logo