Na kuchni chińskiej nie znam się praktycznie wcale. Może dlatego, że w moim mieście nie ma porządnego marketu i ciężko jest dostać takie składniki jak mąka ryżowa czy papier ryżowy. To chyba przez brak składników, wcześniej nie przygotowywałam chińskich dań. Zresztą zawsze wydawało mi się, że kuchnia chińska jest skomplikowana a ja dopiero uczę się gotować i wolałam zaczynać od czegoś prostszego.

Gdy zaczęłam czytać wstęp książki zobaczyłam dla siebie nadzieję ;) Autorka napisała, że chce obalić mit, że kuchnia chińska jest skomplikowana i obiecała pokazać jak zrobić proste, zdrowe i pyszne dania. Z większą chęcią zaczęłam wertować kartki książki. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to przepiękne, naprawdę bardzo apetyczne zdjęcia. Chyba najładniejsze ze wszystkich książek kucharskich które posiadam. Jestem wzrokowcem więc to dla mnie dosyć ważne aby przy przepisach były zdjęcia. Co prawda nie ma ich przy wszystkich przepisach ale są one opisane w bardzo prosty i przystępny sposób.

Książka dzieli się na kilka rozdziałów.
1.Wstęp.
2.Sekrety woka i chińskie techini gotowania
3.Przepisy
. Nowoczesne dania na wynos.
. Tradycyjna kuchnia domowa
. Gdy Zachód spotyka się ze Wschodem
. Gdy Wschód spotyka się ze Wschodem
. Ryż i inne dodatki.
4. Menu według Ching
A także, Glosariusz przepisów, Indeks i Podziękowania.

Nie posiadam woka ale dowiedziałam się między innymi, że można gotować w nim nawet na parze! Nie miałam o tym pojęcia. Każdy nowy temat z przepisami zaczyna się od ciekawego wstępu który warto przeczytać.

Wiedziałam, że przed napisaniem recenzji koniecznie przygotuję jakieś dania z tej książki. Wybrałam ich dosyć sporo jednak mieszkając w małym mieście ciężko jest dostać niektóre produkty. Myślę jednak, że w większych miastach nie będzie z tym problemu ponieważ składniki nie są jakieś specjalnie wymyślne.

Zacznę od deseru z pierwszego rozdziału przepisów " Nowoczesne dania na wynos".


Są to naleśniki a raczej coś czego naleśnikami nigdy bym nie nazwała ale mimo to danie jest przepyszne. Podczas przygotowywania dania byłam nieco zdziwiona i nie do końca wiedziałam czy proporcje na ciasto zostały dobrze podane...myślałam, że nic z tego nie wyjdzie ponieważ ciasto wcale nie przypomina naleśnikowego, jest bardzo gęste i zbite. Ale postępując zgodnie z instrukcją wyszło coś naprawdę przepysznego :) Z pewnością jeszcze nie raz je przyrządzę.

http://www.polska-gotuje.pl/przepis/chinskie-nalesniki-bananowe-3



Kolejne danie to także deser z tego samego rozdziału.


Postanowiłam go wykonać ponieważ urzekło mnie piękne zdjęcie w książce no i wylewająca się z kulki czekolada ;) Jeśli ktoś lubi bardzo słodkie rzeczy to z pewnością mu to posmakuje jednak ostrzegam, że kuleczki należy zjeść zaraz po usmażeniu. Na następny dzień są bardzo twarde, kleiste no i czekolada już się tak ładnie nie wylewa ;) Smak mają zbliżony do popularnych sezamków ale są o wiele słodsze. Zdziwiło mnie to, że w książce opisane są jako delikatne ptysie. Nic z tych rzeczy ;) Ale miłośnikom sezamu i mega słodkości polecam :)

http://www.polska-gotuje.pl/przepis/czekoladowe-kulki-sezamowe-3


Z rozdziału " Gdy Zachód spotyka się ze Wschodem" wybrałam przekąskę.


Zachęciło mnie użycie w przepisie kiełbasy chorizo którą bardzo lubię. Zapiekanki w oryginale robi się z chińskimi suszonymi kiełbaskami lap-cheong chociaż dopuszczone jest użycie hiszpańskiego chorizo ;) W oryginale należy użyć także pomidorków czereśniowych przekrojonych na pół ale miałam pod ręką akurat zwykłe polskie pomidory i użyłam właśnie ich. Nic więcej nie pozmieniałam i uważam, że to naprawdę bardzo smaczna przekąska, szczególnie do piwa, polecam :)

http://www.polska-gotuje.pl/przepis/zapiekane-koreczki-z-chorizo-4

Podsumowując, szczerze polecam tę książkę każdej osobie która lubi gotować. Zarówno początkującym i nie przekonanym do kuchni chińskiej ponieważ potrawy nie należą do trudnych i można się wiele nauczyć i dowiedzieć ciekawych rzeczy. I osobom które kochają i znają kuchnię chińską ponieważ jestem przekonana, że autorka pokazuje tradycyjne potrawy z nieco innej strony i można być naprawdę mile zaskoczonym przeglądając kolejne strony.
Do tego cudowne zdjęcia i ciekawe opisy poprzedzające każdy przepis tworzą moim zdaniem idealną książkę kucharską :)


Wydawnictwo Elipsa