Opieczony chleb i roztopiony ser to bowiem połączenie, które wydaje się najbardziej oczywiste pod słońcem.

Niestety nie wiemy, kim był ten umęczony geniusz. Kanapkowi eksperci podejrzewają, że żył w latach 20-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Najprawdopodobniej wykorzystał fakt, że krojony chleb i amerykański ser tostowy stawały się coraz bardziej popularne i powszechnie dostępne. Nie bez znaczenia pozostawała też stosunkowo niska cena składników kanapki. Czarny czwartek na Wall Street zbliżał się przecież wielkimi krokami.

Od tego czasu kanapkę grilled cheese można było zjeść w każdej amerykańskiej jadłodajni, a mniej lub bardziej zdesperowane gospodynie domowe chętnie podawały ją rodzinie jako niedrogi lunch. Początkowo grilled cheese była przygotowywana tylko z jednej kromki pieczywa, na której roztapiano ser. Taka kanapka istnieje do dziś i nosi nazwę cheese dream. „Serowy sen” uzupełniono o drugą kromkę chleba w latach 60-tych. Był to najprostszy i najtańszy sposób, żeby uczynić kanapkę bardziej sycącą. Zaczęto też podawać ją jako dodatek do zupy pomidorowej. Krem z pomidorów i grilled cheese to klasyczny amerykański zestaw lunchowy.

Tradycyjna kanapka składała się z białego chleba oraz sera tostowego i była smażona na patelni. Dzisiaj przygotowuje się jej niezliczone wariacje. Chleb tostowy zastępuje się pełnoziarnistym, żytnim, razowym lub orkiszowym, ale też bajglami i ciabattami. Twórcy kanapek eksperymentują z różnymi rodzajami sera: wykorzystują cheddar, mozzarellę, gruyère, sery kozie i owcze, fetę, gorgonzolę i camemberty. Popularnymi dodatkami są przede wszystkim warzywa: pomidory, ogórki kiszone, cebula, papryka, liście szpinaku, seler naciowy i oliwki. Częstym składnikiem jest także szynka – kanapka nosi wtedy enigmatyczną nazwę ham and cheese –oraz mięso: pierś kurczaka lub indyka, wołowe pulpeciki, chrupiący bekon. Kanapkę najczęściej nadal przygotowuje się na patelni, ale też zapieka w piekarniku lub w opiekaczu.

Amerykanie tak bardzo pokochali grilled cheese, że ogłosili kwiecień narodowym miesiącem tej kanapki. Pamiętajcie więc, żeby w najbliższym kwietniu przygotować ją chociaż raz.

Możecie skorzystać z przepisu na kanapkę grilled cheese z porami

Przepisy na tę i inne kanapki znajdziecie na blogu Sandwicherie.