Myśląc o przyprawach w kuchni japońskiej, wielu z nas bez wahania wskaże wasabi - japoński chrzan popularny dzięki sushi. Jednak Japonia nie tylko pachnie zielonym chrzanem... Warto poznać inne - często dla nas bardzo nowe - japońskie przyprawy.

Dziś zabieram Was zatem w podróż po japońskich sypkich przyprawach...

Japońskie przyprawy

W Polsce kuchnia Kraju Kwietnącej Wiśni kojarzy nam się najczęściej z surową rybą, delikatnie przyprawioną świeżą chilli lub sosem sojowym. Rzeczywiście, kuchnia japońska niezbyt obfituje w przyprawy, choć parę z nich zdecydowanie zasługuje na naszą uwagę. W Japonii obowiązuje bowiem zasada, że przy pomocy przypraw i dodatków należy wyeksponować naturalny smak tego, co jemy, a nie go zabić. Stąd też wydawać by się mogło, że Kraj Kwitnącej Wiśni jest ubogi jeśli chodzi o różnorodność, jak i ilość stosowanych przypraw.

Oprócz płynnych przypraw, o których osobno było w artykule wcześniejszym, wyróżnić można przede wszystkim:

Sól

To królowa wszystkich przypraw mających na celu polepszenie smaku. Wykorzystuje się ją do przygotowywania marynat, do konserwownia żywności oraz sosów. Występuje w postaci soli kamiennej lub sosu sojowego.

Shichimi

To ostra w smaku mieszanka siedmiu przypraw: papryki chilli, pieprzu syczuańskiego, maku, ziarna sezamowego, skórki cytrynowej, imbiru i nori. Składniki mogą różnić się w zależności od regionu, pewne jest jednak, że to pikantna przyprawa zawierająca w sobie dużo papryczki chilli. Shichimi to odpowiedź Japończyków na chińską przyprawę "5 smaków". Co ciekawe, przyprawa sprawdza się zarówno w daniach mięsnych, z ryżem i makaronem, jak i w deserch. Doskonale pasuje także do dań z grilla, a do gotowanych lub smażonych potraw należy dodawać ją na końcu. W Wagamamie shichimi podawane jest w drewnianych buteleczkach i stoi na każdym stole (zaraz obok sosu sojowego oraz oleju chilli).

Wasabi

Jest szczególnie rozpoznawalna wśródw miłośników sushi. Mimo iż roślina należy do zupełnie innej grupy niż polski chrzan, to potocznie - ze względu na podobieństwo w smaku - nazywana jest japońskim chrzanem. W Polsce wasabi dostępne jest jedynie w postaci zielonego proszku lub pasty, w Japonii jednak jako przyprawę używa się świeżego korzenia wasabi, który bezpośrednio przed podaniem ściera się na metalowej tarce. Wasabi nieodłącznie związane jest z sushi oraz saschimi, używa się go także jako element sosu lub dipu. Doskonle pasuje również do pieczonej ryby.

Prażony biały i czarny sezam 

To niezbędna przyprawa w kuchni japońskiej. Sezam czarny charakteryzuje się nieco intensywniejszym smakiem od sezamu białego. Oba stosowane są jako element dekoracyjny oraz smakowy. Sezam jest niezbędny do przyprawiania sałatek warzywnych i owocowych, zapiekanek, dań z  ryb, mięsa i makaronów. Jest także składnikiem sosów i dressingów. Wspaniale nadaje się do świeżego węgorza, do dań z fasoli, żółtego sera, jajek oraz sushi. Z prażonego sezamu i soli morskiej uzyskuje się take sól sezamową (tzw. gomasio), którą od pokoleń wykorzystuje się w kuchni azjatyckiej.

Karashi

Przyprawa przypomina w smaku ostrą, angielską musztardę. Najczęściej serwowana jest z rybną tempurą lub pierożkmi gyoza.

Kalmary z shichimi - przepis

Poniżej zapraszam na przepis pochodzący z restauracji Wagamama - smażone kalmary z shichimi. Wiem, że dość ciężko dostać świeże kalmary w Polsce, jeśli jednak uda Wam się je kupić - koniecznie spróbujcie! To najlepiej sprzedająca się przystawka i absolutnie pyszna.

Składniki:

- świeże tuby kalmara

- mąka kukurydziana

- olej

- sól

- shichimi

- sos słodko-kwaśny chili

Kalmara oczyszczamy z błony, rozcinamy wzdłuż i wycinamy dwa duże prostokąty. Na wewnętrznej stronie nacinamy ukośnie kratkę tak, aby nie przeciąć kalmara na wylot. Olej mocno rozgrzewamy. Kalmary obtaczamy w mące i smażymy na oleju przez 2-3 min (nie dłużej bo staną się twarde). Wykładamy na ręcznik papierowy, posypujemy lekko solą i shichimi. Podajemy z sosem i jemy na gorąco.