Burgery są serwowane praktycznie w każdym miejscu na ziemi. Kanapkowi artyści prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych wariacji słynnego burgera. Zjemy burgery w wersji fast i w wersji slow. Bez problemu zamówimy burgera z kurczaka, z łososia, z czerwonej fasoli lub słodkich ziemniaków. Wszystko to byłoby niemożliwe, gdyby nie twórca burgera. Niestety, żaden z kanapkowych ekspertów nie jest pewien, kto właściwie wymyślił kanapkę.

Najwcześniejsze wzmianki o hamburgerze pochodzą z 1885 roku. Wtedy właśnie Charlie Nagreen, podczas jednego z ulicznych festynów w Wisconsin, otworzył stoisko, na którym sprzedawał pulpeciki umieszczone pomiędzy dwoma kawałkami bułki. Niektórzy uważają Nagreena za twórcę hamburgera, inni twierdzą, że jego kanapka jest jedynie wczesnym prototypem. Trudno odmówić zasług Ottonowi Kuase, który w 1891 roku po raz pierwszy usmażył na maśle kotlet z mielonej wołowiny, który wkrótce potem stał się podstawą burgera. Kusase podawał swój kotlet z jajkiem sadzonym, jednak bez pieczywa. Sukces samego burgera ma wielu ojców – co najmniej kilkanaście osób podawało się za twórcę kanapki. Sporu nie da się chyba jednoznacznie rozstrzygnąć. Moja sympatia kieruje się w stronę Fletchera Davisa, teksańskiego restauratora. Teksańska wieść gminna niesie, że już w latach 80-tych otworzył jadłodajnię, w której serwował kanapki z kotletami z mielonej wołowiny, z musztardą i cebulą oraz sałatką z piklami.

 

Niezależnie od tego, kto jest rzeczywistym twórcą burgera, będę mu dozgonnie wdzięczna. Czasem nie ma nic przyjemniejszego, niż wbicie zębów w kanapkę z grillowanym mięsem. Wspaniałość burgerów polega na tym, że można je jeść praktycznie ze wszystkim. Zaczynając od najróżniejszych rodzajów sera (do najpopularniejszych należą cheddar, ser szwajcarski, pleśniowy, brie i mozzarella), poprzez wszystkie możliwe warzywa i pewnie większość owoców, po bekon, wędliny, jajka, frytki oraz całą gamę sosów. Mój idealny burger musi zawierać ser, bekon, guacamole, plaster pomidora i sos barbecue. A jak wygląda Wasz?

 

Ilustrowane przepisy na burgery i inne kanapki znajdziecie na moim blogu: Sandwicherie.