Moda na ekologię trwa. Dla jednych jest to chwilowy trend, inni starają się w codziennych wyborach stawiać na ekologię. Ekologiczne nie musi być tylko jedzenie, w nowym cyklu dowiecie się, jak naturalnymi sposobami ogarnąć mieszkanie, bez użycia niebezpiecznych dla zdrowia i środowiska detergentów.

Autorką cyklu jest smacznydom, która tak pisze o swoim podejściu do ekosprzątania:

Przyznam się, że do niedawna czyszcząc mieszkanie używałam znanych nam polskim rynku produktów do sprzątania. Jeden do sprzątania mieszkania z kurzu, dwóch, trzech produktów używam do doprowadzenia na błysk toalety i łazienki, kilka mam zarezerwowanych do czyszczenia kuchni. Lubię porządek w domu, dlatego nie wyobrażałam sobie brudnych szafek, tłustych plam na obrusie, nie mówiąc o umywalce.
Jednakże w momencie zajścia w ciążę zaczęłam się zastanawiać czy to jest dla mnie zdrowie i dziecka… nie wspominając o przyrodzie? Jak nasze babcie dawały sobie radę w domu nie mając w ręku tyle środków czyszczących? A przecież pamiętamy – babcie domy byłe czyste.
Od razu uprzedzam – nie jestem ekspertką w tym temacie. Jest to moja pierwsza podróż w ekosprzątanie, a raczej powrót do źródeł, do zapomnianych metod sprzątania. Dlatego jeśli macie jakieś swoje sposoby na ekosprzątanie – piszcie, komentujcie. Każda rada jest na wagę złota!