Zdaniem Montignaca proces tycia nie jest spowodowany nadmierną ilością posiłków, ale ich złym doborem. Według specjalisty, nie trzeba ograniczać wielkości posiłków czy liczyć kalorii, ale jedynie kontrolować zawartość „dobrych” i „złych” węglowodanów w produktach. Klasyfikacja ta opiera się na wykorzystaniu indeksu glikemicznego (IG), czyli tabeli zestawiającej produkty, których spożycie nie powoduje tycia. Pamiętajmy, że „dobre” węglowodany charakteryzują się niskim IG.

„Dobre” węglowodany nie powodują znacznego wzrostu poziomu glukozy we krwi. Są to m. in. nieoczyszczone zboża, pełnoziarnisty ryż, makaron razowy, chude mięso, ryby, odtłuszczony nabiał oraz większość owoców (głównie brzoskwinie, grejpfruty) i warzyw (zwłaszcza soczewica, groch, fasolka, pomidory, czosnek, warzywa zielone).

„Złe” węglowodany z kolei powodują znaczny wzrost poziomu glukozy we krwi, co skutkuje zwiększeniem apetytu i magazynowaniem zapasów w organizmie. Należy zatem unikać takich produktów. Są nimi: cukier, cukierki, ciasta, mąka, ziemniaki, biały ryż, miód, banany, suszone owoce, piwo czy kukurydza.

Wprowadzając dietę w życie, musimy nauczyć się umiejętnie komponować posiłki. Osoby traktujące jedzenie jako przyjemność nie muszą się też martwić surowymi restrykcjami - nie trzeba ograniczać ilości spożywanego pokarmu. Powinniśmy przyjmować co najmniej 3 posiłki dziennie o stałych porach i całkowicie wyeliminować z nich cukier (dopuszczalny tylko słodzik w postaci fruktozy).

Na potrzeby diety produkty zostały podzielone na 7 grup:

  • białkowe - mięso, drób, jaja, chude mleko i sery, niskotłuszczowe jogurty, ryby, owoce morza,
  • węglowodanowe - pełnoziarniste pieczywo, kasze, ryż, makarony, ziemniaki, kukurydza, marchew, buraki, alkohol,
  • rośliny strączkowe - fasola, groch, soczewica, bób, soja,
  • warzywa - ogórki, zielony groszek, kapusta, kalafior, cykoria, papryka, por, kabaczek,
  • owoce - jabłka, gruszki, śliwki, cytrusy, brzoskwinie, truskawki, kiwi,
  • nasiona - orzechy, migdały, pestki,
  • tłuszcze - oleje, masło, margaryna, czekolada.

 

 

Dieta Montignaca składa się z dwóch etapów:

 

FAZA I


Celem pierwszej fazy jest osiągnięcie wymarzonej wagi, co może potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Ten etap nie jest ciężki, ponieważ nie musimy liczyć kalorii, a jedynie wykluczyć z jadłospisu niektóre produkty. „Dobre” węglowodany (o IG od 22 do 35) można zestawiać z tłuszczami, zaś węglowodany o IG od 35 do 50 łączymy jedynie z warzywami i białkiem. Warzywa można łączyć z każdą z grup. Śniadania powinny obfitować w produkty o większej zawartości węglowodanów, lecz małej zawartości biała. Główny posiłek powinien zaś obfitować w tłuszcz i białko. Pod koniec dnia można zjeść lekki, węglowodanowo-białkowy lub białkowo-tłuszczowy posiłek.

Podstawowe zasady

Brak ograniczeń ilościowych

Podczas pierwszej fazy nie musimy obawiać się żadnych ograniczeń dotyczących ilości spożywanych pokarmów. Nie musimy liczyć kalorii i jemy tyle, ile chcemy.

Czas trwania

Czas trwania fazy I nie jest ściśle określony. Zależy przede wszystkim od celu, który sobie postawiliśmy w walce ze zbędnymi kilogramami. Zazwyczaj jednak, ten etap diety trwa od dwóch do trzech miesięcy. Jest to niezbędna ilość czasu do pozbycia się złych przyzwyczajeń żywieniowych i do nabycia nowych, które pozwolą nam schudnąć. W tym czasie następuje detoksykacja organizmu.

Wybór odpowiednich pokarmów

Podczas trwania pierwszej fazy diety, z menu należy wyeliminować niektóre pokarmy - głównie „złe” węglowodany. Oprócz tego należy pamiętać regularności i składzie posiłków. W pierwszym etapie diety są one zróżnicowane i dzięki temu pozwalają zachować równowagę pokarmową w organiźmie (zawartość białek, błonnika, mikroelementów, soli mineralnych i witamin).

Zasada trzech posiłków

Ta zasada ma bardzo istotne znaczenie. Przewiduje ona zakaz podjadania między posiłkami i zabrania opuszczania któregokolwiek z nich. Rezygnowanie z posiłku jest dużym błędem stosowanym przez osoby, które chcą schudnąć - co więcej - to najprostszy sposób na przytycie! Gdy odmawiamy sobie posiłku, organizm zabezpiecza się przed kolejną taką ewentualnością poprzez gromadzenie zapasów energii.

Śniadanie to podstawa

Po przebudzeniu nasz żołądek jest pusty od wielu godzin i dlatego śniadanie powinno być obfite. Wiele osób lekceważy ten posiłek zadowalając się filiżanką kawy czy herbaty. Niektórzy twierdzą, że omijają śniadanie, bo nie są głodni. To oznacza po prostu tyle, że wieczorem zjadło się zbyt dużo. Dlatego, warto wprowadzić bardziej obfite śniadania kosztem lżejszych kolacji.

Główny posiłek - obiad

To nasz główny posiłek, dlatego powinien być przede wszystkim syty. Nie zadowalajmy się zjedzonym w pośpiechu, niepełnym posiłkiem, a lepiej poświęćmy na niego trochę więcej czasu.

Lekka kolacja

Kolacja nie tylko powinna być jak najlżejsza, ale tez zjedzona możliwie jak najwcześniej. Nocą organizm gromadzi zapasy, co stwarza ryzyko tycia. Chociaż zmiana tego nawyku jest dosyć trudna, staje się koniecznością, jeśli chcemy, aby dieta przyniosła efekty.

Nie dla "złych" tłuszczów

Tłuszcze nasycone mogą mieć negatywny wpływ na układ krążenia i serce. Nadmierne spożywanie masła, tłuszczu z mięsa czy śmietany, stwarza ryzyko podniesienia się poziomu cholesterolu we krwi. Tłuszcze ryb, oliwa z oliwek, olej słonecznikowy oraz tłuszcz z gęsi i kaczki mogą z kolei chronić układ krążenia. Dlatego też, niezwykle istotne jest zachowanie równowagi między różnymi rodzajami tłuszczów.

FAZA II

 

Etap drugi stanowi naturalne przedłużenie pierwszego. Podczas jego trwania należy postępować zgodnie z zasadami, które stosowało się w początkowym etapie diety. Pamiętajmy, aby ograniczyć spożycie węglowodanów o IG wyższym niż 50. Jeżeli jednak po nie sięgniemy, warto je zneutralizować np. poprzez powrót na jakiś czas do pierwszej fazy programu. Owoce powinniśmy spożywać na czczo, na 30 minut przed śniadaniem. Spróbujmy także nie sięgać po kawę, lub pić jedynie bezkofeinową. Przerwy między posiłkami nie powinny trwać krócej niż 3 godziny, a po posiłku z tłuszczem - 4 godziny. I co najważniejsze – ten etap powinniśmy stosować przez resztę naszego życia.

Podstawowe zasady

 

Stabilizacja wagi

Podczas pierwszej fazy diety Montignac uczymy się dobrych nawyków żywieniowych i wyzbywamy się tych niewłaściwych. Drugi etap programu stanowi jego naturalną kontynuację, z tym że z większą elastycznością stosowania niektórych zasad. Warto podkreślić, że nie jest to faza obowiązkowa. Oznacza to tyle, że nie ma żadnych przeciwwskazań, aby pozostać w fazie pierwszej, która oferuje odpowiednio zbilansowaną dietę. Większość osób przechodzi jednak do kolejnego stopnia programu, który pozwala od czasu do czasu włączyć do menu węglowodany o wysokim IG (jak np. cukier czy ziemniaki) bez ryzyka zaburzenia procesu przemiany materii.

Odstępstwa od diety

Każda osoba, która stosuje program żywieniowy, jakim jest dieta Montignaca, powinna radzić sobie także z drobnymi odstępstwami. Jeśli stosujemy zasady bardzo konsekwentnie, możemy pozwolić sobie, oczywiście od czasu do czasu, na małe odstępstwa. Podkreślamy, że powinny być one jedynie wyjątkiem, gdyż coraz częstsze stosowanie "skoków w bok" od diety stwarza ryzyko powrotu do złych nawyków żywieniowych. W drugim etapie diety do menu można włączyć produkty o IG w granicach 50, jak np. pełnoziarnisty ryż, ziemniaki czy makaron z mąki z pełnego przemiału.

Moja opinia: Według mnie dieta Montignaca nadaje się praktycznie dla każdego, komu zależy nie tylko na utracie kilogramów, ale również na utrzymaniu wymarzonej wagi przez całe życie. Jeśli jednak chcemy to osiągnąć nie wolno nam robić żadnych odstępstw od diety. Spadek masy ciała w fazie początkowej wynosi około 1-2 kg tygodniowo, więc nie powinniśmy się nastawiać na cudowny efekt w postaci szybkiej utraty wagi. Bez wątpienia dieta ta jest sposobem odżywiania pomagającym osiągnąć idealną sylwetkę bez efektu jo-jo i wielkich wyrzeczeń.

 

Tak jak każdy program żywieniowy, również dieta Montignaca ma jednak kilka wad. Podczas trwania programu spożywamy nietypowe produkty, które dostępne są czasem jedynie w sklepach ze zdrową żywnością i nie są wcale tanie. Dodatkowo, chociaż nie ma potrzeby kontrolowania ilości przyjmowanych kalorii, musimy śledzić tabelę przedstawiającą indeks glikemiczny poszczególnych składników naszych posiłków. Dieta więc nadaje się dla osób zdyscyplinowanych, które na zawsze chcą zmienić dotychczasowe nawyki żywieniowe.