Jednym z produktów używanych w każdej polskiej kuchni bezsprzecznie jest kapusta kiszona. Robimy z niej bigos, kapuśniak, surówki i dodajemy do pierogów. Jedni kapustę kiszą sami, a inni kupują gotowy produkt najczęściej z beczki, by zaoszczędzić czas. 
W sklepach można natknąć się na kapustę kiszoną i kwaszoną. Czy to jedno i to samo? W końcu nazwa jest podobna. Lepiej to sprawdźcie, ponieważ możecie się zdziwić. 

Kapusta kiszona a kwaszona

Nazwy obu tych produktów są podobne i mogą być dla niektórych mylące. Kapusta kiszona i kwaszona to dwie kompletnie różne potrawy - inaczej smakują i przyrządza się je w zupełnie inny sposób.

Kapusta kiszona to produkt, który najczęściej dodajemy do bigosu czy pierogów. Do jej przygotowania wykorzystuje się głównie sól i zjawisko fermentacji, dzięki któremu ukiszona kapusta jest bardzo długo zdatna do spożycia. Taką metodę fermentowania żywności wykorzystywali już nasi przodkowie, by w trakcie długiej, mroźnej zimy mieć co jeść. To właśnie wtedy jadano głównie zebrane latem zboża, kiszoną kapustę czy suszone owoce. 

Kapustę kiszoną można przyrządzić tylko z solą lub z dodatkiem innych warzyw oraz przypraw, na przykład z marchwią, pieprzem i kminkiem. 
Z kolei kapusta kwaszona, choć wygląda podobnie, jest czymś zupełnie innym. Zamiast kisić, zalewa się ją octem z przyprawami i cukrem. Niestety, przez brak procesu fermentacji, kapusta kwaszona nie zawiera dobroczynnych probiotyków i tym samym nie ma tylu właściwości zdrowotnych, co kapusta kiszona. 

Korzyści z jedzenia kapusty kiszonej 

Jeśli zależy wam nie tylko na smaku, ale też wpływie kapusty na zdrowie, lepiej jest wybierać tę, która uległa fermentacji. W kapuście kiszonej znajdziecie dobroczynne bakterie (probiotyki), które mają doskonały wpływ na układ trawienny:

  • Leuconostoc
  • Pediococcus
  • Lactobacillus plantarum

Probiotyki znajdujące się w kiszonkach nie tylko świetnie regulują trawienie, ale także pomogą m.in. przy problemach ze skórą, odpornością, a nawet nadwagą. Kiszonki można jeść także przy chorobach serca, ale z rozwagą, ze względu na dużą zawartość soli w tych produktach.