Smakowity, drożdżowy placek z owocami to jeden z lepszych deserów, jakie można sobie wyobrazić. Nie jest przesadnie tuczący (pod warunkiem, że nie dacie za dużo kruszonki), a do tego lekki i doskonale pasuje zarówno do kawy, jak i kubka ciepłego mleka. Jest to też ciasto dość proste w przygotowaniu, dlatego jeśli za każdym razem opada wam ono w trakcie pieczenia, możliwe, że popełniacie pewien częsty błąd. Sprawdźcie, w czym tkwi problem. 

Jak piec ciasto drożdżowe, żeby nie opadło?

Jeśli należycie do tej grupy osób, którym ciasto drożdżowe nie wychodzi, z pewnością znacie dobrze ten scenariusz: mieszacie wszystkie składniki zgodnie z przepisem, czekacie, aż ciasto wyrośnie, wykładacie je na blaszkę i do tego momentu wszystko jeszcze wydaje się być w porządku. Następnie ciasto ląduje w piekarniku i po jakimś czasie nagle, nie wiedzieć czemu, opada. Dlaczego tak się dzieje?

Bardzo często odpowiada za to jeden prosty błąd - otwieranie piekarnika! Część osób co jakiś czas uchyla piekarnik by sprawdzić, czy ciasto dobrze się piecze. W przypadku placków drożdżowych trzeba być cierpliwym i im nie przeszkadzać. Częste otwieranie piekarnika sprawia, że temperatura w środku spada. A to jest jedna z gorszych rzeczy, jaką możecie zrobić ciastu drożdżowemu. Piekarnik możecie uchylić dopiero po upieczeniu. 

Dlaczego ciasto drożdżowe opada?

Choć otwieranie piekarnika jest jedną z częstszych przyczyn niepowodzeń przy pieczeniu ciasta drożdżowego, mogą za to odpowiadać jeszcze inne błędy. Na przykład zbyt duża ilość owoców - niektórzy kładą na ciasto dużo owoców lub powideł, ponieważ nie lubią, gdy placek jest suchy (lub po prostu są szczodrzy i nie żałują dobrych składników). Niestety, w przypadku ciasta drożdżowego nie można przesadzić z owocami. W trakcie pieczenia puszczają one soki, przez które ciasto może opaść. Innym błędem jest dopuszczenie do tego, by ciasto nadmiernie wyrosło przed upieczeniem. Może się wówczas zdarzyć, że taki „nadmuchany” placek w piekarniku wypuści całe nagromadzone powietrze i opadnie.