Najpierw powąchałam mój nowy książkowy nabytek. Niestety nie pachniał on ciastkami ;) tylko nowością. Ale ja taki zapach uwielbiam. Zapach nowych książek. Zabrałam się za wnętrze - stary papier, teksty pisane na maszynie i te ilustracje. To wystarczyło, żebym się zakochała. Do tego te nazwy smakołyków i odręczne dopiski. Wszystko to tworzy specyficzny klimat. Powrót do dzieciństwa, smaki zapamiętane z kuchni mamy i babci. Autorka - Agata Królak zapewnia, że wszystkie desery są wypróbowane i pyszne.
Przepisy pochodzą od rodziny, przyjaciół i znajomych a ich treść pozostała w takiej formie, w jakiej przekazano je autorce. Do każdego przepisu ilustracja - czasami jednak trudno odgadnąć, co przedstawia (ale tak to już jest ze sztuką). A przepisy? Przepisy rewelacyjne - przypadek sprawił, że otworzyłam książkę na 70 stronie - przepis na ciasto "Lato" a tam krem - 500 gram masła, 5 jajek, 5 łyżek cukru... I powiem Wam jedno - jeżeli w książce znajdę przepis, w którym ktoś używa masła (dużych ilości) - to jest po mnie.
Kupcie książkę i broń Boże nie odstawiajcie jej na półkę. To takie małe dzieło sztuki. Czytajcie, przeglądajcie, a w ilustracjach doszukujcie się tych wszystkich smaków. Przy prawdziwej gorącej czekoladzie (takiej z czekolady i masła - przepis oczywiście w książce) zapomnijcie o codziennych smutkach i przenieście się w świat magii - dzięki tej książce jest to możliwe. Odkrywajcie ją na nowo, bo mnie ciągle zaskakuje! Tu znajdę jakiś nowy dopisek, a tu przepis, którego szukałam wieki... Nie trzymajcie tej książki w kuchni! Po prostu ją czytajcie! A jak już przeczytacie, to zabierzcie się za pieczenie!
Ciasta, ciastka i takie tam, Agata Królak, Dwie Siostry 2011, okładka miękka ze skrzydełkami, cena 35zł
Podziwiajcie. Wszystkim tym, którzy zakupią książkę życzę miłej lektury a sobie - większej ilości takich cudów na polskim rynku!
Komentarze