Filozofią Jamiego jest gotować smacznie, zdrowo. Stara się tłumaczyć ludziom, że żeby zjeść dobrze nie trzeba mieć talentu na miarę Gordona Ramsaya. Że można przygotować pyszne, zdrowe jedzenie w domu, korzystając z produktów ogólnodostępnych, sezonowych. Nie wymaga to też wielkiego nakładu pracy i długiego czasu przygotowania. To chyba najlepiej przedstawił zarówno w programie TV "30 minut Jamiego", jak i w swojej książce "30 minut w kuchni". Tą właśnie książkę dostałam do recenzji od serwisu Polska Gotuje. Świetna pozycja na mojej półce z książkami kucharskimi i już wypróbowana.
Jamie w swojej książce uczy jak gotować prosto, smacznie, zdrowo, niedrogo (wiadomo, pojęcie względne, tym bardziej, że różnice w zaopatrzeniu i relacje cenowe między sklepami angielskimi i polskimi są znaczne). Pokazuje mnóstwo sztuczek pomagających oszczędzić czas. Polecam książkę każdemu, kto chce zacząć gotować pełne posiłki dla rodziny szybko i zdrowo. Nawet ci, którzy z kuchnią są za pan brat, mogą dużo się nauczyć.
Na początek swojej przygody z tą lekturą wybrałam smażoną mielona wołowinę z ziemniakami w mundurkach, do tego pyszna fasola z boczkiem i sałata z awokado. W gotowanie bawiłam się ze szwagierką, a że nazywa się dokładnie tak samo jak ja to śmiało można rzec, że to były Trzaski w kuchni.
Ziemniaki:
- 4 duże ziemniaki do zapiekania (u mnie 12 średnich)
- 2 gałązki świeżego rozmarynu
- 4 łyżeczki kwaśnej śmietany
Wołowina:
- 500g mielonej wołowiny dobrej jakości (u mnie 650g wołowiny extra)
- 2 gałązki świeżego tymianku
- 1 czerwona cebula (duża)
- 2 marchewki (dałam 3)
- 3 łodygi selera naciowego
- klika gałązek świeżego rozmaryny (dałam 4)
- 4 ząbki czosnku (dałam 6)
- 6 łyżek sosu worcester (dałam 8, nasz nazywał się Worcestershire, ale to chyba jeden karabin)
- mały pęczek świeżej natki pietruszki
- (dodatkowo dałam 1 papryczkę chili, dziwne że Jamie jej nie dał, bo jest fanem chili)
Fasola:
- 4 plasterki wędzonego boczku (dałam 20dkg, czyli sporo więcej)
- 2 pomidory (dałam 4 niewielkie)
- 1 puszka (400 g) fasoli półksiężycowatej (dałam puszkę białej fasoli)
- czerwony ocet winny
- listki z 2-3 gałązek bazylii greckiej lub zwykłej
Sałatka:
- 1 sałata masłowa
- garść umytej rukwi wodnej (nie użyłam, bo tu właśnie wyszła różnica między zaopatrzeniem naszych i angielskich sklepów, w każdym razie w Lublinie rukwi wodnej nie widziałam)
- 1 awokado
- 1 czubata łyżka kwaśnej śmietany
- 1 cytryna
Przyprawy:
- oliwa
- oliwa extra vergine
- sól morska i czarny pieprz (dałam kolorowy)
Wykonanie:
NA POCZĄTKU:
Przygotuj wszystkie składniki i akcesoria. Włącz grill na pełną moc i wstaw na górną półkę piekarnika brytfankę, żeby się nagrzała. Postaw jedną dużą patelnię na średnim ogniu, a drugą na małym. Załóż do malaksera tarczę do cienkich plastrów (z braku malaksera użyłyśmy do krojenia tradycyjnej metody deski i noża).
Umyj ziemniaki, usuń z nich oczka i przebarwienia. Nakłuj ziemniaki kilka razy nożem, włóż je do dużej miski i przykryj podwójną warstwą folii spożywczej. Podgrzewaj w kuchence mikrofalowej, ustawionej na pełną moc, przez 14-16 minut, aż będą ugotowane. (Nasze ugotowały się w 18min, chyba zależy to w dużej mierze od kuchenki i tej maksymalnej mocy)
WOŁOWINA:
Połóż mięso na patelni na średnim ogniu i drewnianą łyżką rozdziel grudki. Dodaj łyżeczkę soli i pieprzu. Dolej trochę oliwy. Wsyp listki tymianku i smaż, często mieszając, aż mięso się przyrumieni.
FASOLA:
Skrop oliwą patelnię na małym ogniu. Dodaj pokrojony w paseczki boczek (u mnie w kostkę, ale i boczek inny pewnie niż angielski). Mieszaj od czasu do czasu. Kiedy boczek się przyrumieni zdejmij patelnię z ognia.
WOŁOWINA:
Obierz cebulę i przekrój na pół. Umyj i przytnij marchewki i łodygi selera. Pokrój wszystkie warzywa w malakserze (ja kroiłam ręcznie, a raczej Aga kroiła) i odłóż na później. Kiedy mięso się przyrumieni dorzuć na patelnię listki rozmarynu. Wyciśnij 4 (ja 6) nieobrane ząbki czosnku i dodaj 6 łyżek (ja 8) sosu worcester. Całość starannie wymieszaj i dobrze przesmaż. Dodaj pokrojone warzywa i wymieszaj. Zmniejsz ogień do średniego i smaż, często mieszając.
ZIEMNIAKI:
Postaw patelnię z boczkiem na dużym ogniu. Dorzuć na nią pomidory pokrojone na duże kawałki oraz fasolę z zalewą. Gotuj na wolnym ogniu, żeby płyn odparował.
SAŁATKA:
Odłam liście sałaty, umyj je i wysusz w suszarce. Przełóż sałatę i rukiew do salaterki. Przekrók awokado na pół i usuń pestkę. Przełóż łyżką kawałki miąższu z jednej połówki do salaterki. Zmiksuj w blenderze miąższ z drugiej połówki, kwaśną śmietanę, sok z 1 cytryny, 4 łyżki oliwy extra vergine oraz szczyptę soli i pieprzu. Jeżeli dressing będzie zbyt gęsty, dolej trochę wody, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany.
WOŁOWINA:
Kilka listków natki odłóż na później,a resztę drobno posiekaj i dorzuć na patelnię. Skosztuj mięso i dopraw. Przełóż na duży półmisek.
Wyciągnij ziemniaki z piekarnika. Natnij każdy od góry na krzyż i ściśnij od dołu, żeby się rozchylił. Ułóż ziemniaki na wołowinie i do każdego włóż po łyżeczce kwaśnej śmietany. Posyp całość pozostałymi listkami natki i postaw na stole.
SAŁATKA:
Wymieszaj sałatkę z dressingiem i smacznego!
Zrobienie tego obiadu zajęło nam nieco ponad 40 minut. Jednak miałyśmy kilka spowalniaczy. Chociażby brak malaksera, czy fakt że robiłam zdjęcia niemal każdemu etapowi przygotowań. A efekt? O matko i córko jaka pycha! Sama nie wiem co było najlepsze. Genialna kompozycja smaków. Jedne uzupełniały drugie, idealnie się ze sobą zgrywając. Możecie być pewni - wykorzystam mnóstwo przepisów z tej książki. Polecam ją z czystym sumieniem. Świetne zdjęcia, dokładne opisy przygotowań, przepyszne jedzenie. Właściwie to jest to, czego spodziewałam się po Jamie Oliverze!
30 minut w kuchni. Rewolucyjna metoda jak gotować smacznie i szybko
Jamie Oliver
Wydawnictwo Insignis
Kraków 2011
Komentarze