Tort pracowite pszczółki

0 (0 ocen)

  • Dla 10 osób
  • Średni

Tort, który zachwyci każdego niejadka:)

  • Dla 10 osób
  • Średni

Składniki:

  • - jajka: 8 sztuk
    - cukier puder: 1.5 szklanki
    - mąka tortowa: 1.5 szklanki
    - ocet: 1.5 łyżki
    - proszek do pieczenia (To są składiki na biszkopt): 1.5 łyżeczki

    - jajka: 4 sztuki
    - cukier: 1.5 szklanki
    - masło bez dodatku oleju 2 kostki: 500 gramów
    - spirytus/wódka: 50 mililitrów
    - cukier waniliowy (duży): 1 sztuka
    - czekolada gorzka: 1 sztuka
    - czekolad deserowa (To są składniki kremu): 1 sztuka

    - masło lub margaryna 1/2 kostki: 125 gramów
    - woda zimna: 1 szklanka
    - cukier puder: 1 kilogram
    - barwniki spożywcze wg uznania do masy cukrowej (to są skladniki na lukier plastyczny): 3 sztuki
Wystaw ocenę:

0 (0 ocen)

Zobacz również:

Torty Desery

Tort pracowite pszczółki - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

  • 1. Biszkopt:
    żółtka ucieramy z octem i proszkiem do pieczenia( nie w metalowej misce i nie metalową łyżką)
    Potem ubijamy białka dodając stopniowo cukier, wlewamy do jajek delikatnie mieszamy na koniec wsypujemy mąkę.
    Ja piekłam z tej ilości w dwóch tortownicach mniejszej i większej:)
    Po upieczeniu każde dzielę na 2 części. Układam mniejszy na większy, tak aby powstal ul.
  • 2. Krem:
    Jajka ubijać z cukrem,cukrem waniliowym w kąpieli wodnej tak długo aż masa zbieleje,powiększy znacznie swoją objętość i będzie bardzo ciepła.Po ubiciu odstawić do przestudzenia.
    Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej.Masło o temperaturze pokojowej ucierać mikserem do białości i dodać do niego rozpuszczoną czekoladę.Następnie dodawać powoli po jednej łyżce masę jajeczną.Na koniec powolutku dodać spirytus.
  • 3. Lukier plastyczny:
    Wodę gotujemy z tłuszczem, po zagotowaniu wsypujemy mąkę, dokładnie mieszamy, chwilę prażymy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy cukier puder i wyrabiamy na gładką masę.
    Barwniki dodajemy na dowolnym etapie, ja zazwyczaj dodaję w chwili wyrabiania z cukrem - można już wtedy masę podzielić na tyle porcji ile kolorów chcemy zastosować.
    Kiedy przestygnie można zaczynać lepienie ozdób.

    Masa pozostawiona bez przykrycia na dłużej zastyga na wierzchu - co daje się zniwelowac poprzez ponowne zagniatanie - ale żeby nie było klopotu - przykryć naczynie folią, lub włozyć masę do woreczka.
    Masa jest bardzo długo plastyczna, więc nie trzeba się śpieszyć, można bawić się jak plasteliną. Można wałkować i wykrajać kształty foremkami.
    Gotowe ozdoby można obtaczać w cukrze co daje dodatkowy efekt dekoracyjny.
    Ozdoby z czasem zasychają, na powierzchni robi się skorupka która nie pęka, ułatwia to przenoszenie ozdób, jednak nie jest na tyle twarda żeby nie można ich było zjeść. Wnętrze np. wisienek pozostaje w konsystencji dość przyjemnej. Płatki róży stają się bardziej kruche.


    Życzę smacznego:)
Dodaj do książki kucharskiej Więcej przepisów autora

Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników

Redakcja poleca

REKLAMA

Inne przepisy tego użytkownika

Komentarze

Zobacz inne z:

Impreza

Podobne przepisy

To może cię zainteresować