Imieninowy tort mojej Mamy - Joanny :) Z miętową nutą - bo Mama jest fanką wszystkiego co miętowe :) Poza tym na cieplejsze dni placek jest idealny - nie za słodki, orzeźwiający.
Torcik miętusek - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Białka oddzielić od żółtek. Białka jajek ubijamy, dodając cukier puder. Do sztywnej piany, ciągle ubijając mikserem, dodajemy po jednym żółtku. Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy, a następnie dosypujemy do ubitych jajek. Całość dobrze mieszamy. Ciasto przekładamy do tortownicy (spód wyłożyłam papierem do pieczenia) o średnicy około 20cm i pieczemy przez 35-40min w 170st. Biszkopt studzimy chwilę w piekarniku, po czym odwracamy go do góry dnem i odstawiamy do wystudzenia.
2.Landrynki wkładamy do garnka. Zalewamy 1/4 szklanki wody i podgrzewamy na małym ogniu do momentu aż cukierki się rozpuszczą. Od czasu do czasu mieszamy (potrzeba trochę cierpliwości, ale miętuski się rozpuszcza).
3.W 1/2 szklanki mleka rozrabiamy budyń z 2 łyżkami cukru (jeśli budyń jest z cukrem, nie dodajemy już go), a resztę mleka zagotowujemy. Do gotującego się mleka wlewamy budyń oraz syrop z landrynek i gotujemy do momentu zgęstnienia – cały czas mieszając. Miętowy budyń pozostawiamy do przestudzenia.
4.Masło ucieramy i po łyżce dodajemy przestudzony budyń. Ucieramy do momentu, gdy powstanie jednolita masa kremowa.
5.Biszkopt przecinamy na pół i ponczujemy obywa krążki. Po czym, połowę masy rozprowadzamy na jednym krążku i przykrywamy masę drugim krążkiem. Wierzch i boku tortu obkładamy resztą masy. Tort dekorujemy startą czekoladą.
Komentarze