1.Białka ubijam na sztywną pianę, dodaję po trochu cukier i po jednym żółtku. Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia i przesiewam do masy jajecznej. Ciasto przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia w piekę w piekarniku nagrzanym do 160'C przez 40 min. Wyjmuję i odstawiam. Żelatynę zalewam zimną wodą, potem rozpuszczam w gorącej i mieszam. Mleko i cukier zagotowuję, dodaję rozpuszczoną żelatynę i ochładzam do temperatury pokojowej. Potem wstawiam na jakieś 30 min do zamrażalnika. Gdy masa zaczyna się zsiadać i przy ściankach naczynia ma już konsystencję galaretki, wyjmuję i ubijam najpierw na najniższych obrotach stopniowo zwiększając moc. Mleko powinno nabierać konsystencji bitej śmietany i obowiązkowo musi podwoić swoją objętość.Trwa to ok 15 min. Galaretkę czerwoną rozpuszczam w szklance gorącej wody, galaretkę zieloną również w szklance gorącej wody, dodaję do każdej po łyżce cukru i odstawiam do całkowitego stężenia. Stężałe galaretki kroję drobniutko, wrzucam do masy mlecznej, wymieszam by masa pokryła wszystkie kryształki i wykładam na zimny spód biszkoptowy. Całość zalewam tężejącą galaretką żółtą i odstawiam na godzinę w chłodne miejsce.
Komentarze