1.Ryż:
Wypłukać ryż, kilkakrotnie wymieniając wodę, aż przestanie być mętna. Odstawić w sitku na co najmniej 30 minut, by ociekł. Absorbując wodę, ryż zmienia kolor na mlecznobiały.
2.Wsypać ryż do dużego, głębokiego rondla i zalać wodą. Przykryć i doprowadźić do wrzenia na średnim ogniu. Zmniejszyć ogień do minimum i używając drewnianej szpatułki, szybko zamieszać ryż. Przykryć i gotować na bardzo małym ogniu 9-10 minut (aż woda zostanie wchłonięta a na wierzchu pojawią się bąbelki). Wymieszać ryż, tak aby spodnia warstwa znalazła się na górze i gotować dalej pod przykryciem przez 1 minutę. Zestawić z ognia i przykryty odstawić na 10 minut.
3.Jeśli nie mamy gotowego octu do sushi - trzeba wymieszać sól i cukier z octem ryżowym, aż się rozpuszczą.
4.Przełożyć ryż do miski (nie metalowej). Skropić dressingiem octowym, wymieszać i wlać resztę dressingu - nie mieszać. Szybko schłodź ryż wachlarzem, wciąż przekładając go szpatułką. Gdy będzie na tyle wystudzony, by wziąć go w rękę, można zacząć przygotowywać sushi.
5.Masu:
Marynować plastry wędzonej ryby w mieszance sosu sojowego i sake przez około 10 minut, odcedźić i osuszyć papierowym ręcznikiem. Posypać ryż ziarnami sezamu i delikatnie wymieszać, nie ugniatając.
6.Wyłóżyć folią drewnianą formę do sushi lub prostokątny płytki pojemnik. Na spodzie położyć plastry ryby i skropić je sokiem z cytryny. Zamoczyć dłonie w rozcieńczonym occie, nabrać dłonią porcję ryżu i uformować z niej kulkę, a następnie rozłożyć, ugniatając na rybie. Powtórzyć tę czynność, by równomiernie przykryć rybę w całości. Przykryć pojemnik np. kartonowym prostokątnym denkiem przykrytym folią. Obciążyć wierzch dociskając i odstawić w chłodne miejsce (nie do lodówki). Można przygotować do 36 godzin przed podaniem.
7.Wyjąć sushi z pojemnika i pokroić ostrym nożem, za każdym razem wycierając nóż papierowym ręcznikiem zmoczonym wcześniej w occie. Ułożyć kawałki sushi na półmisku, udekorować plastrami limetki, pokrojonymi w małe wachlarzyki (można położyć również kawior). Podawać z dodatkiem marynowanego imbiru oraz odrobiną sosu sojowego w oddzielnych naczyniach.
Komentarze