Kiszka ziemniaczana to jeden z suwalskich specjałów. Tani, ma jedną wadę, że jest dość pracochłonny, zwłaszcza że, przynajmniej w moim rodzinnym domu, zwykle robi się jego duuużą ilość.
4.47 (194 ocen)
Porady
Ważną rzeczą, i chyba najmniej przyjemną, przy przyrządzaniu kiszki ziemniaczanej jest przygotowanie jelit. W moim rodzinnym domu używa się głównie cienkich jelit, oczywiście wieprzowych. Można je kupić czasem w sklepie. Trzeba je dokładnie oczyścić z obu stron. Moja Mama czyści je w ten sposób : do miski wlewa wodę, wrzuca garść gruboziarnistej soli i szoruje jelita, jakby je peelingując. Gdy skończy czyścić jedną stronę, przewraca jelita na drugą stronę i powtarza czynność. Oczywiście trzeba to zrobić z wyczuciem, w miarę delikatnie, tak aby nie podrzeć jelit.
Komentarze