fasolka po bretońsku z czerwoną fasolą i cieciorką
Składniki:
- szklanka ugotowanej ciecierzycy,
szklanka ugotowanej białej fasoli,
szklanka ugotowanej czerwonej fasoli,
około pół kg kiełbasy najlepiej swojskiej, u mnie z sarny
kawałek wędzonki, u mnie szynka również z sarny
marchewka
korzeń pietruszki
kawałek selera
cebula
chili
2-3 szklanki pomidorów pelati, lub w sezonie około 500-600g świeżych pomidorów obranych ze skórki i pokrojonych w kostkę
2 łyżki dobrej jakości keczupu
kieliszek koniaku
sól
pieprz czarny
pieprz ziołowy
cukier
majeranek
zmielony kminek
szczypta cynamonu
2 ząbki czosnku
pęczek pietruszki
2 łyżki masła
Wystaw ocenę:
4.5 (170 ocen)
Zobacz również:
Dania główneFasolka po bretońsku z czerwoną fasolą i cieciorką - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
- 1. Na maśle szklimy pokrojoną cebulę i czosnek, dodajemy chili. Dokładamy starte na tarce warzywa korzeniowe. Doprawiamy do smaku solą i cukrem. Podlewamy lekko wodą i dusimy do miękkości. Dodajemy pokrojone mięso, pomidory, fasolkę i dusimy jeszcze około 10-15 minut. Dolewamy kieliszek koniaku. Przyprawiamy do smaku. Jeśli fasolka wydaje nam się za mało pomidorowa dodajemy 2-3 łyżki keczupu. Podajemy obficie posypane ulubioną zieleniną.
Porady
Jeśli zapomnieliśmy na noc namoczyć fasolę i ciecierzycę możemy posłużyć się tą sztuczką. Przebrane i dobrze wypłukane nasiona wsypujemy do garnka z wrzącą wodą, której powinno być trzy razy więcej niż nasion. przykrywamy szczelnie przykrywką i zostawiamy na pół godziny, potem je gotujemy. Jeśli natomiast nie mamy czasu na moczenie, oraz długie gotowanie fasoli możemy użyć fasoli z puszki.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
Podobne przepisy
Fasolka po bretońsku
Danie to bardzo często gościna moim stole, ale to zdecydowanie najlepsza wersja jaką udało mi się zrobić. I nawet wiem dlaczego, zawsze używałam fasolki średniej bądź drobnej, tym razem jest Jaś-najpyszniejsza. Zawsze robię na raz dużą ilość, jemy fasolkę przez dwa dni, a resztę pasteryzuję w litrowych...
Komentarze