To kolejny przepis z zeszytu mojej Babci, który po niej odziedziczyłam. Przepis stary jak świat, a przy tym prosty i szybki. Nie znam osoby, która nie lubiłaby karpatki. Ta wersja jest nieco inna, bo wzbogacona w cytrynowy smak i aromat. Często u nas gości, bo wszyscy ją uwielbiają.
0 (0 ocen)
Porady
Do masy zamiast robionego w domu budyniu można użyć ten gotowy-kupiony, ja jednak wolę opcję hand-made domową. Ciasto najlepsze jest kiedy już trochę 'przemoknie' masą - zwykle na drugi dzień.
Komentarze