Obudził ją szelest wykrochmalonej pościeli.  Przed sobą zobaczyła pełną spokoju twarz Janusza. Lubiła na niego patrzeć, gdy on spał. Przypatrując się jemu zwykła myśleć jak bardzo jest szczęśliwa. Z nim. Z Igą. W tym życiu i w tym momencie.

Niestety, dzisiaj tego nie było. Wiedziała, że go zraniła zapraszając Grześka do domu.  I w głębi duszy, podejrzewała, iż te „super ważne badania po godzinach” to przykrywka. Nie chciał być w domu. Bał się, że znów zostanie zraniony. Na tę myśl, ścisnęło jej się serce.

Nie chcę go stracić ani ranić po raz kolejny. Nie wyobrażam sobie życia bez niego” – pomyślała delikatnie poprawiając jego grzywkę.

Janusza poznała na I roku studiów. Miłość od pierwszego wejrzenia. Byli nierozłączni. Uczyli się razem,  innych, dawali korki, jeździli na łódki, itd. Przyjaciele i znajomi tak się przyzwyczaili do tej sytuacji, iż bardzo szybko zaczęli nazywać ich małżeństwem. I tak jak to w ogóle nie przeraziło Janusza, to ją samą tak.  Wtem pojawił się Grzesiek. Casanova. Uciekła z nim. Przed ustaloną, wiadomą przyszłością w imię wolności, nieprzewidywalności. Janusz rozpaczał. A Grzesiek ją w końcu zdradził, jak inne swoje poprzednie dziewczyny. Hania wróciła do Janusza, a on sam jej wybaczył. Postawił jednak warunek: nie chciał rozmawiać o tych czterech miesiącach rozłąki.

Ale przeszłość przyszła do nich sama. Ba, Hania zaprosiła ją ostatnio na ciasto.  Zrobiła tylko po to by podziękować za pomoc, ale wyszło jak wyszło. Janusz poczuł się źle.

- Przepraszam, skarbie – wymknęło jej się.

- Za co? – usłyszała głos męża, który nadal miał zamknięte oczy

- Za tego, no wiesz. Wybacz. Nie powinnam. Nie zaproszę go już i w ogóle. – przybliżyła się do niego blisko i ujęła jego twarz – Pamiętaj, że Cię kocham. Tylko Ciebie. Na zawsze. Najmocniej jak się da. Jesteś moim Królewiczem. Będziesz pamiętał?

Janusz otworzył powoli oczy, z których było widać ogromne szczęście. Przyciągnął Hanię do siebie i mocno przytulił. Poczuła jak musnął ustami jej szyję.

- A zrobisz grzanki? – usłyszała będąc nadal jego w ramionach.

- Z jajkiem? – odpowiedziała śmiejąc się

Kiwnął głową na zgodę

- To idę do kuchni i wracam z grzanką

CDN.........

Poznaj przepis na: romantyczne śniadanie z jajkiem

**************************************************************

Pozostałe fragmenty opowiadania można znaleźć tutaj:Przyjaźń od Kuchni

Losy córek Hani i Emilki można przeczytać w Smakach Życia, które znajdziesz na stronie Smacznego Domu oraz Green Plums:)