- I co sądzisz o tym wszystkim? - spytała się Hania nalewając herbaty do kubka – Generalnie to biedna dziewczyna. Ten jej Andrzej jakoś zniknął..dureń jeden.....no nie wiem czy my wszyscy damy sobie radę. Janusz? Janusz? Janusz, no powiedz coś!

Janusz nadal siedział cicho i szczerze mówiąc nie miał ochoty się odzywać. Od niefortunnego zdarzenia z Grzesiem, jego nastrój się nie zmienił. Nie zamierzał udawać, iż wszystko jest dobrze. Było fatalnie. Miał pretensje do Hani. Wiedziała jak bardzo on go nie cierpi. Zwłaszcza ona powinna pamiętać, że ten mężczyzna miał zakaz wstępu do ich mieszkania. A on nie tylko wszedł do ich gniazdka normalnie przez drzwi. O nie! On zawsze musiał pokazać, jaki on wysportowany dżentelmen! On musiał zgramolić się do ich domu przez balkon, otworzyć drzwi, do których zgubiono klucze. Ba! Hania nazywała go bohaterem mięsiąca! A do tego jeszcze to. Został zaproszony na ciasto. W ramach podziękowań. Szlag by go trafił.

- Janusz, mówię do Ciebie! Co o tym sądzisz?

- Sądzę, że to głupota i ten nikczemnik nie powinien się pojawiać w naszym domu! - wystrzelił jak z procy Janusz. Poczuł się o wiele lepiej. Tak! To jest to! Trzeba być ostrym jak klinga japońska, mówić cięte riposty i być walecznym!

- O kim Ty mówisz? O Andrzeju? No wiesz..daj jemu szansę...no faktycznie zachowuje się jak chłystek..no ale..

- Andrzej?

- Januszku..czy Ty ciągle myślisz o Grzesiu?

- Haniu, a Ty myślisz, że tak łatwo o nim zapomnieć? Po tym, co on nam zrobił?

- Kochanie...

Ich rozmowę przerwał dzwonek do drzwi. Hania pobiegła by otworzyć. Janusz ukroił kolejny kawałek ciasta w ramach terapii uspokającej.

- A witam rodzinkę Garłowskich! Proszę dla pięknej pani, piękne kwiaty. A tu obok to rzekomo wasza współlokatorka. Piękna istota, w rzeczy samej – Grzesiek skierował wzrok na Emilię, która nieśmiało się uśmiechnęła

- Spotkaliśmy się w windzie - powiedziała przepraszająco. Grzesiek nie spuszczał z niej oczu.

Hania znała ten wzrok. Instyktownie objęła Emilkę jakby chciała ją uchronić przed złem. Janusz postanowił dołożyć więcej ciasta.

CDN.........

Poznaj przepis Hani na Tartę gruszkową z masą migdałową

**************************************************************

Pozostałe fragmenty opowiadania można znaleźć tutaj: Przyjaźń od kuchni

Losy córek Hani i Emilki można przeczytać w Smakach Życia, które znajdziesz na stronie Smacznego Domu oraz Green Plums:)