Dlaczego bazowy przepis na placki ziemniaczane, spytasz? Otóż dlatego, że pod tym pojęciem może kryć się wiele potraw. Zwykłe placki z ziemniaków, placki z cukinią, placek po węgiersku, nawet placki  z jabłkami z dodatkiem ziemniaków... Żeby jednak przejść do tych kulinarnych eksperymentów, warto najpierw poznać podstawowy (czyli właśnie ten bazowy) przepis na placki. Który następnie można, oczywiście udoskonalać.

Przepis na placki ziemniaczane: co jest nam potrzebne?

 

Zacznijmy od tego, że chociaż sam w sobie przepis na placki ziemniaczane nie wymaga wyspecjalizowanych zdolności kulinarnych ani drogich, trudnodostępnych składników, to jednak jest on dość wymagający pod innym względem: nakładu pracy. Dlatego jeśli nie masz ochoty na długotrwałe i raczej uciążliwe tarcie ziemniaków – najlepiej zaopatrz się w dobrego kuchennego robota, który tę niewdzięczną pracę wykona za Ciebie.

Jeśli jednak zdecydujesz się na tradycyjną tarkę, musisz poradzić sobie również z utarciem cebuli. Ale nie roń łez! Mamy dla Ciebie sprawdzone sposoby!

Przepis na placki ziemniaczane - sposób na tarcie cebuli

 

* załóż okulary pływackie, które są bardzo szczelne i opary cebuli nie przedostaną Ci się do oczu; a jeśli przy tym będziesz oddychać przez usta – patrz podpunkt poniżej;

* oddychaj przez usta, a nie przez nos – wówczas opary cebuli nie przedostaną się do jam nosowych i nie podrażnią oczu;

* włącz okap kuchenny, otwórz okno, zapal świeczkę podczas tarcia cebuli, a jeśli masz taką możliwość – rób to na świeżym powietrzu. Przepis na placki ziemniaczane: sposób na tarcie cebuliCebulowe opary lepiej się wtedy rozproszą i nie będą Cię dręczyć;

* przed poddaniem cebuli działaniu tarki czy noża – potrzymaj ją pół godziny w zamrażarce albo dłużej w lodówce, co zresztą nawet ułatwia jej tarcie. Możesz wypróbować też czerwoną cebulę lub cebulę białą (nie tę w złotej łupinie, tylko kulistą i całkowicie białą).

Wracając jednak do tego, co jeszcze jest nam potrzebne, by nasz przepis na placki ziemniaczane zaczął nabierać rumieńców, wymieńmy następujące składniki: jajka, mąka, sól i pieprz. Kupując jajka, postaw raczej na te ekologiczne, czyli takie od naturalnie hodowanych kur. Oznacza to, że kury karmione są tym, co wytworzy gospodarstwo, a zatem w samych jajkach wszystko jest naturalne. Warto więc postawić na jajka z oznaczeniem 1, ewentualnie 2. Te z oznaczeniem 0 są najlepsze, ale i najdroższe, natomiast „trójki”… cóż, o nich nie warto nawet wspominać.

Jeśli natomiast o mąkę chodzi, to wyjaśnijmy sobie przy okazji małą zagadkę: co oznaczają cyfry przy nazwie mąki? Np. mąka typu 450. Otóż oznacza to, że na 100 kg mąki przypada 450 g popiołu – czyli pozostałości po całkowitym spopieleniu składników organicznych. Im wyższy wskaźnik ilości popiołu w mące, tym większa zdolność zachowania świeżości i wilgotności w wypiekach. Przepis na placki można uzupełnić zdrową mąką, najlepiej pełnoziarnistą, która sprawi, że ta średnio zdrowa (ale jaka pyszna!) potrawa nabierze wartościowych cech.

No i ostatnia kwestia, czyli sól. Wiadomo, że nie jest to przyprawa zdrowa, ale jednak bez niej nie można funkcjonować. Wybierz więc najzdrowszą dla organizmu sól morską, która zawiera bogate źródło mikroelementów i ma działanie oczyszczające (usuwa toksyny i resztki przemiany materii z naszego organizmu). Ponadto sól morska poprawia wygląd naszej skóry (pomaga w leczeniu trądziku i „skórki pomarańczowej”) i wpływa na poprawę krążenia.

Mimo że wiemy już, jakie dodatki wybierać, nasz przepis nie jest jeszcze gotowy, bo pozostała nam kwestia taka jak:

Przepis na placki ziemniaczane: proporcje i smażenie

 

Na 6 dużych ziemniaków wsypujemy 3-4 łyżki mąki, ucieramy 1 sporą cebulę, dodajemy 1 jajko, doprawiamy solą i pieprzem (łyżeczka soli i niewielka ilość pieprzu). Ciasto na placki po wymieszaniu jest dość gęste, ale nie przesadnie, konsystencją przypomina śmietanę.

Na patelni rozgrzewamy olej i łyżką formujemy z ciasta placki. Na dużej patelni mogą zmieścić się nawet trzy placki. Smażymy je z obu stron na złoty kolor, a następnie odkładamy na talerz wyłożony papierem, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Dopiero później placki przeznaczamy do jedzenia.

Przepis na placki ziemniaczane: dobre rady

 

Ziemniaki można utrzeć całkiem na gładko, a można też część ziemniaków zetrzeć na grubych oczkach, wówczas te większe kawałki będą przyjemnie chrupały po usmażeniu. Poza tym, oprócz tego, że do wyrobu placków warto stosować zdrowszą mąkę pełnoziarnistą, która m.in. zawiera błonnik wpływający na poprawę trawienia, do ich smażenia można użyć oliwy z oliwek – dużo bardziej wartościowej od zwykłego oleju. Placki ziemniaczane można też upiec, zamiast je smażyć, dzięki czemu całkowicie eliminujemy tłuszcz, rezygnujemy z niezdrowego smażenia i – dbamy o figurę. Zobaz więcej przepisów w naszej galerii 23 przepisy na placki zimniaczane.

Zatem nasz bazowy przepis na placki ziemniaczane jest już gotowy. Możesz placki jeść same, świetnie smakują obsypane cukrem (dziecięcy przysmak!), placki ziemniaczane są doskonałym dodatkiem do sosów. O tym, jak wykorzystać placki ziemniaczane przekonasz się, zaglądając do przepisów naszych Użytkowników. Sprawdź też, w jaki sposób możesz urozmaicić przepis na placki ziemniaczane.

Smacznego!